Flaga banderowców na równi z ukraińską? "To reakcja na ustawę o IPN"

Flaga banderowców na równi z ukraińską? "To reakcja na ustawę o IPN"

Dodano: 
Marsz banderowców na Ukrainie
Marsz banderowców na Ukrainie 
Ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca stwierdził, że relacje polsko-ukraińskie od 3 lat stopniowo ulegają pogorszeniu. Deszczyca przyznał, że w wyniku ustawy o IPN na Ukrainie zaczęły się pojawiać antypolskie nastroje.

– To po ustawie o IPN i kilku wypowiedziach polskich polityków, na Ukrainie pojawiają się nastroje antypolskie – stwierdził.

Ambasador Ukrainy stwierdził, że w wyniku ostatnich działań polskich władz na Ukrainie zaczęły pojawiać się banderowskie symbole.

– Niektóre władze regionalne zaczęły robić na złość i podejmować decyzje o tym, że czerwono-czarna flaga ma być na równi z narodową – mówił Deszczyca w Radiu ZET. Czerwono-czarne to oczywiście barwy UPA.

Zdaniem ambasadora termin „ukraińscy nacjonaliści” jest zbyt niejasny, aby mógł się znaleźć w ustawie.– Na Ukrainie zostało to odebrane jako uogólnianie wszystkich, którzy walczyli o państwo ukraińskie – mówił.

Deszczyca twierdzi, że strona ukraińska starała się informować polskie władze o tym, jak ustawa może wpłynąć na relacje obu państw.

Czytaj też:
"Polska chce podbić Ukrainę"
Czytaj też:
Schetyna rozmawiał z ambasadorem Ukrainy. "Powinien stracić funkcję"

Źródło: Radio Zet
Czytaj także