"Jesteśmy ofiarą". Zwrot w sprawie skandalicznego plakatu z Wrocławia

"Jesteśmy ofiarą". Zwrot w sprawie skandalicznego plakatu z Wrocławia

Dodano: 
Ocenzurowany plakat na jednej z ulic Wrocławia
Ocenzurowany plakat na jednej z ulic Wrocławia Źródło:X / @KilijanekA
Szokujący plakat, który znajdował się na jednej z wrocławskich ulic, został zdjęty. Organizator wystawy przekazał, że powodem jego usunięcia była "akcja hejterska".

Na ulicy Szewskiej we Wrocławiu powieszono plakat, który był częścią wystawy pt. "Iron Man". "Dzieło" prezentowało nagą dorosłą osobę nieokreślonej płci z przypiętym do siebie pasem za szyję nagim dzieckiem. Wielu internautów oceniło plakat jako promujący pedofilię.

Sprawa stała się jeszcze bardziej kontrowersyjna po tym, jak ujawniono, że organizator wystawy Fundacja Art Transparent otrzymuje wsparcie publiczne z budżetu Wrocławia. Mimo to, ani przedstawiciel magistratu ani prezydent miasta Jacek Sutryk nie zdecydowali się zareagować na skandal.

"Sztuka we Wrocławiu opiera się na wolności przekazu. Szanujemy to. Mamy jednak świadomość tego, ze przestrzeń publiczna należy do wszystkich mieszkańców. Miasto nie jest organizatorem wystawy prezentowanej w ramach Galerii ulicznej Szewska Pasja. Galeria prowadzona jest przez niezależną organizację Art Transparent. Nie chcemy ingerować w treści wystaw organizowanych przez NGOsy. Osobiście nie jestem entuzjastą wspomnianej wystawy, ale w jeszcze większym stopniu jestem przeciw cenzurze, która dużej części z nas, kojarzy się ze smutnym okresem w naszej historii" – napisał Sutryk w serwisie X.

Plakat znika z ulicy

Ostatecznie plakat zniknął jednak z przestrzeni publicznej Wrocławia. W internecie pojawiło się nagranie, na którym widać puste gabloty, w których jeszcze wczoraj wisiał obraz. Gabloty zostały zamalowane farbą. Głos w sprawie zabrała Fundacja, która jest autorem wystawy. Przekazano, że została ona odwołana właśnie z powodu "akcji hejterskiej".

twitter

"W związku z dewastacją galerii SZEWSKA i akcją hejterską, której jesteśmy ofiarą oraz obawą przed eskalacją sytuacji, w której wystawa Iron Man traktowana jest bezrefleksyjnie i jako narzędzie, postanowiliśmy na czas trwającej kampanii zdemontować zdjęcia z galerii SZEWSKA. W naszym odczuciu rolą sztuki nie jest uczestniczenie w politycznych zagrywkach. Do dyskusji o sztuce i sztuce w przestrzeni publicznej z chęcią wrócimy po wyborach. W związku z obawą o życie i zdrowie osób z Zespołu fundacji Art Transparent, postanowiliśmy do odwołania zamknąć nasze galerie" – napisano w oświadczeniu.

Czytaj też:
Celebrytka wściekła na lekarza z Ukrainy. "Języka trzeba się nauczyć"
Czytaj też:
Stanowski wymusił przeprosiny na portalu Radia Zet. "Mielibyście honor"

Źródło: X
Czytaj także