Jaki przyznał, że ma marzenie, aby "była prawdziwą, europejską stolicą, która będzie błyszczała na tle innych stolic". – Ale nigdy tak nie będzie, dopóki nie będzie miastem uczciwym. Problem polega na tym, że dzisiaj ta prawdziwa europejskość to kwestia jedna elementarna, to kwestia uczciwości – mówił.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy powiedział również, że Rafał Trzaskowski swoim dzisiejszym tweetem obraził wszystkich warszawiaków, którzy związali się z tym miastem, ale urodzili się w innych miejscach. – Rafał Trzaskowski to osoba, która była szefem kampanii Hanny Gronkiewicz-Waltz, legitymizowała swoją działalnością w różnych gremiach Platformy, wszystko to, co robiła Gronkiewicz-Waltz i prawdopodobnie robił to dlatego, że po prostu zatrudniła jego rodzinę w ratuszu. Być może dlatego milczał i nie widział tego wszystkiego – powiedział w TVP Info.
– Dzisiaj każdy warszawiak ma wybór. Może wybrać albo kontynuację administracji Hanny Gronkiewicz-Waltz i zagłosować na Trzaskowskiego, albo wybrać uczciwą i przyjazną dla wszystkich Warszawę, otwartą również dla ludzi, którzy związali się z tym miastem, ale nie urodzili się w Warszawie, otwartą na wszystkich – mówił Jaki w "Minęła 20".
Czytaj też:
Jaki z największą szansą na zwycięstwo w Warszawie