Dziennikarka pytała Jarosława Kaczyńskiego o "bunt sędziów" oraz fakt, iż część środowiska nie chce się podporządkować nowej ustawie, utrzymując "rzeczywistość alternatywną". Co na to prezes PiS? – Nie jest wykluczone, że ku temu zmierzają te działania. Może o tym świadczyć choćby deklaracja części składu Sądu Najwyższego właśnie w sprawie pani sędzi Gersdorf – odpowiada Kaczyński
I dodaje: – Ale nie wróżę tej akcji powodzenia. Jestem przekonany, iż w dłuższej perspektywie jest skazana na sromotną klęskę. Ale obserwuję te wyczyny ze spokojem, choć oczywiście niezmiennie stoję na stanowisku, że prawo obowiązuje wszystkich bez wyjątku i każdy – bez wyjątku – musi się liczyć z przewidzianymi przez prawo konsekwencjami za łamanie przepisów.
Czytaj też:
Czy sędziowie Sądu Najwyższego powinni orzekać po 65 roku życia? Co myślą Polacy?Czytaj też:
Prezydent: Nie będzie decyzji ws. Gersdorf