Skrzypek zmarła 15 marca, trzy dni po przesłuchaniu w prokuraturze. Politycy PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, wiążą śmierć Skrzypek z przesłuchaniem i postawą prok. Wrzosek, która znana jest ze swojej niechęci do PiS.
W przesłuchaniu Barbary Skrzypek oprócz Wrzosek uczestniczyli mecenasi Jacek Dubois i Krystian Lasik. Protokół z przesłuchania został przez prokuraturę ujawniony we wtorek (18 marca). Po przeprowadzeniu sekcji zwłok śledczy poinformowali, że kobieta zmarła na zawał serca. Jej pogrzeb odbył się w sobotę (22 marca) w Gorlicach w Małopolsce. Miała 66 lat.
Prokuratura odpowiada na zarzuty, interweniuje prezydent
Wrzosek od początku zapewnia, że Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali uwag co do przebiegu przesłuchania i że odbyło się ono w przyjaznej atmosferze. Jednocześnie prokurator wystąpiła o ochronę w związku z – jak twierdzi – niezliczoną liczbą kierowanych wobec niej gróźb karalnych.
Skrzypek została wezwana do prokuratury w celu złożenia zeznań w sprawie tzw. dwóch wież – niedoszłej budowy przez spółkę Srebrna wieżowców w Warszawie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie, jak i Wrzosek, zapowiedzieli kroki prawne wobec osób sugerujących, że zachodzi związek między przesłuchaniem a śmiercią współpracownicy prezesa PiS.
O wyjaśnienie sposobu działania prokuratury do rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka zwrócił się prezydent Andrzej Duda, który poinformował też o skierowaniu w tej sprawie listu do premiera.
Tusk odpowiedział prezydentowi na platformie X, pisząc: "Przywrócenie rządów prawa po ośmiu latach bezprawia, za które jest Pan współodpowiedzialny, było i jest głównym celem mojego rządu. A czasy, kiedy prezydent, premier czy prezes partii wpływali na losy śledztw, minęły. Proszę się do tego jakoś przyzwyczaić".
Wiącek: To bardzo wątpliwy przepis
Do braku udziału pełnomocnika Barbary Skrzypek w przesłuchaniu odniósł się na antenie TVN24 rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Ombudsman zwrócił uwagę, że przepis, który umożliwia niedopuszczenie udziału pełnomocnika podczas przesłuchania jest "bardzo dyskusyjny".
– Od 2014 roku kolejni rzecznicy praw obywatelskich apelują o jego zmianę, bo to jest przepis, który jest bardzo wątpliwy konstytucyjnie – podkreślił Wiącek.
– To, co w tej chwili znamy, to protokół przesłuchania, ja też kilka dni temu wystąpiłem do prokuratora krajowego z prośbą o wyjaśnienie tego, czy prawa świadka były respektowane podczas tego przesłuchania – powiedział RPO.
Odnosząc się do protokołu z przesłuchania Barbary Skrzypek, stwierdził: "uważam, że nie mam zastrzeżeń do przebiegu tej czynności".
Czytaj też:
Sprawa Wrzosek podzieliła koalicję. Tusk został skrytykowanyCzytaj też:
Śmierć Barbary Skrzypek. Hołownia chce wyjaśnień od prokurator Wrzosek