Do tragedii doszło w piątkowy wieczór, na drodze wojewódzkiej nr 305, na trasie Wschowa – Radomyśl, w miejscowości Radomyśl w Wielkopolsce. Dwie nastoletnie dziewczynki jechały na rowerach. Niestety, nie dojechały do celu. Najechał na nie jadący w kierunku Radomyśla samochód terenowy marki Land Rover.
Na miejsce przybyła policja i pogotowie ratunkowe. Niestety okazało się, że 13 letnia dziewczynka nie przeżyła wypadku. Jej rok starsza koleżanka trafiła do szpitala. Wciąż w nim przebywa, na szczęście nie ma zagrożenia dla jej życia. Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn wypadku. Wiadomo, że do tragedii doszło na prostym odcinku drogi. Ofiara i jej ranna koleżanka to mieszkanki Radomyśla.
Autem terenowym kierował 37 letni mężczyzna, mieszkaniec Wolsztyna. Został przebadany na obecność alkoholu we krwi. Był trzeźwy. Złożył wyjaśnienia, jednak ich treść nie została ujawniona. Nie został zatrzymany. Na miejscu po wypadku pracowali policja i prokurator. Przez kilka godzin droga była zamknięta dla ruchu.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Skawie. Samochód wpadł do rzekiCzytaj też:
Tragiczny karambol na S7. Jedna osoba nie żyje, są ranni