Sprawca usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa oraz znieważenia zwłok.
Makabryczna zbrodnia pod Auditorium Maximum na UW
Zabójca odciął ofierze głowę toporkiem i miał usiłować konsumować zwłoki. Stąd trzeci zarzut.
– W chwili obecnej podejrzany został już przetransportowany do budynku tutejszej prokuratury i oczekuje na rozpoczęcie czynności z jego udziałem. Jeszcze w dniu dzisiejszym zostanie skierowany wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec podejrzanego, który będzie rozpoznany w dniu jutrzejszym – poinformowała prok. Korga-Mazurek z Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.
Co się wydarzyło? Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło w środę popołudniu na głównym kapusie Uniwersytetu Warszawskiego. Młody mężczyzna zaatakował i zabił siekierą kobietę, pracownicę uczelni oraz ranił interweniującego strażnika. Mężczyzna trafił on do szpitala. Wiadomo już, że nie ma zagrożenia życia.
W obezwładnieniu sprawcy uczestniczył funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa, który przebywał na uczelni w związku z wykładem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Jak donoszą media, sprawcą zbrodni był 22-letni Polak, student III roku prawa na UW. Mężczyzna wtargnął na teren kampusu i zaatakował portierkę z budynku Auditorium Maximum, która właśnie robiła obchód przed zakończeniem pracy.
Dzień żałoby
W związku z tragedią czwartek (8 maja) został ogłoszony dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim. Zajęcia na uczelni odwołano, a na bramie kampusu wywieszono czarne flagi. "Społeczność UW dotknęła ogromna tragedia" – napisały władze uniwersytetu w oświadczeniu.
Czytaj też:
"Mówił, że jest wilkiem". Doniesienia o sprawcy ataku na UWCzytaj też:
Poruszające słowa rektora UW. "Matka trójki dzieci, znakomity pracownik"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
