Kandydat na ambasadora USA w Polsce, Tomas Rose, miał w ostatnim czasie kilkukrotnie odwiedzać Polskę. Amerykanin spotykał się z przedstawicielami opozycji
– podał "Dziennik Gazeta Prawna".
Według "DGP", Rose to osoba postrzegana jako sojusznik Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta. "Przyszły ambasador to człowiek z biznesu i wydawca dziennika Jerusalem Post. Doskonale wpisuje się w relacje z osobami takimi jak Nikodem Rachoń czy Adam Bielan" – opisuje gazeta, powołując się na swojego rozmówcę. "W pewnym momencie zaczęto go postrzegać jako człowieka do walki z obecnym rządem. Kogoś, kto może zapewnić sukces wyborczy Karolowi Nawrockiemu i pomóc w powrocie do władzy PiS" – podają źródła dziennika.
Za wizytą mają stać Adam Bielan i Nikodem Rachoń (pracuje w Kancelarii Prezydenta, był wcześniej radcą w ambasadzie RP w Waszyngtonie". Jednocześnie Rose, którego kandydatura wciąż czeka na zatwierdzenie przez Kongres USA, nie spotkał się z nikim z otoczenia Rafała Trzaskowskiego. Potwierdziła to Wioletta Paprocka-Ślusarska, szefowa kampanii kandydata PO.
"DGP" wskazuje, że kolejnym "amerykańskim" akcentem w kampanii Nawrockiego, miałaby być wizyta w Polsce wiceprezydenta USA. Obecnie mają trwać prace nad zaproszeniem do Polski wiceprezydenta USA J.D. Vance’a. Według doniesień "Gazety Wyborczej" miałby on pojawić się w Rzeszowie jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich (1 czerwca).
Były szef "Jerusalem Post" ambasadorem USA w Polsce
Prezydent USA Donald Trump mianował biznesmena i komentatora Thomasa Rose'a na stanowisko ambasadora USA w Polsce. "Thomas jest szanowanym biznesmenem i komentatorem, który przez prawie dekadę prowadził udany program radiowy w Sirius XM i pełnił funkcję wydawcy i dyrektora generalnego 'The Jerusalem Post'. Zadba o to, aby nasze interesy były reprezentowane w Polsce i zawsze stawiał Amerykę na pierwszym miejscu" – napisał Donald Trump.
"Jestem głęboko zaszczycony, że nasz tworzący historię prezydent poprosił mnie o pełnienie funkcji ambasadora w Polsce. Jeśli zostanę zatwierdzony, będę każdego dnia robił wszystko, co w mojej mocy, aby promować, bronić i rozwijać interesy Stanów Zjednoczonych Ameryki i naszego wspaniałego prezydenta" – to komentarz dyplomaty.
Thomas Rose pracował w przeszłości jako reporter telewizyjny, radiowy i prasowy, był także na funkcjach kierowniczych. Przez siedem lat zajmował stanowiska wydawcą i dyrektora generalnego "The Jerusalem Post", był także gospodarzem i producentem programu radiowego "The Bauer and Rose Show" w Sirius XM Satellite Radio – opisuje Onet. W przeszłości był doradcą byłego wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a.
Czytaj też:
Głos ze sztabu Trzaskowskiego: Jest sojusznikiem LGBT+. Dowiódł tego czynamiCzytaj też:
"Nie widać odpływu wyborców". Przecieki z PiS
