Wymowne zdjęcie ze środkowym palcem położonym na ustach i opis: „Pamiętaj, już za tydzień to właśnie TY zadecydujesz o tym, jak będzie wyglądać TWOJE życie w Polsce”. Taki post opublikowała w sieci krótko przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. lekarz Gizela Jagielska, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa szpitala w Oleśnicy. Jagielska jest pro-choice także w sprawie tzw. małżeństw jednopłciowych. Zachwycała się m.in. dwoma lekarzami z Bydgoszczy, którzy wzięli tzw. ślub humanistyczny. „Swoją otwartą postawą dają nadzieje na zmiany. Zmiany na lepsze. Zmiany, które muszą w końcu w Polsce nastąpić. Wszystkiego dobrego, dużo siły i wytrwałości w budowaniu nowej polskiej rzeczywistości” – pisała.
O Jagielskiej, położniczce i ginekolog, a także aborcjonistce, zrobiło się głośno w związku z zatrważającą sprawą małego Felka. Dwa tygodnie przed terminem porodu chłopiec został zabity w łonie poprzez wstrzyknięcie do serca roztworu chlorku potasu. Matka, 35-letnia pani Anita, przedstawiła lekarzom pismo przygotowane przez adwokata proaborcyjnej Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny „Federa". Zawarto w nim żądanie udzielenia „gwarantowanego świadczenia opieki zdrowotnej w postaci przerwania ciąży” z uwagi na występowanie zagrożenia dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Wcześniej u dziecka stwierdzono wrodzoną łamliwość kości. Lekarze zaproponowali ciężarnej cesarkę oraz wysokospecjalistyczne leczenie już po porodzie. Miała też paść propozycja oddania dziecka do adopcji. Ostateczna decyzja była jednak inna: aborcja. Wykonawca: Gizela Jagielska, która przedstawia się jako „specjalistka położnictwa i ginekologii, w trakcie specjalizacji w dziedzinie perinatologii”.
Gwiazda Instagrama
„Kiedy kończyła ginekologię i położnictwo, nie spodziewała się, że tak jak inni lekarze w Polsce będzie musiała mierzyć się z konsekwencjami zaostrzenia prawa aborcyjnego w 2020 roku. Dobro pacjentek stawia na pierwszym miejscu […], wciąż wykonuje zabiegi przerywania ciąży. Kwalifikuje do nich nie tylko kobiety w sytuacji bezpośredniego, ale też pośredniego zagrożenia życia, w tym z przesłanek na tle psychicznym” – tak działalność Jagielskiej opisywano na łamach „Pisma” w lipcu 2024 r. Jagielska była „prekursorką” wykonywania aborcji ze względu na „przesłankę psychiatryczną” (obecnie prawodawstwo dopuszcza aborcję w dwóch przypadkach: gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego lub gdy zagraża zdrowiu lub życiu matki – pojęcie „zdrowie” było wcześniej traktowane w rozumieniu zdrowia fizycznego).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.