TVP, TVN i Polsat mają zorganizować w środę debatę między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Podczas niedzielnego wieczoru wyborczego kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość zaapelował o "jedną, uczciwą debatę", w której organizacji uczestniczyć będą również stacje konserwatywne: Telewizja Republika, wPolsce24 i Trwam.
– Chcę się zwrócić do premiera Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Tak często mówicie, że pod polską flagą jest miejsce dla każdego Polaka. Wzywam więc do tego, by odbyła się jedna, uczciwa debata prezydencka. A pod biało-czerwoną flagą jest miejsce dla Telewizji Polskiej w likwidacji, TVN, Polsatu, Republiki, wPolsce i Trwam – mówił.
Horała: Nasze postulaty zostały odrzucone
Okazuje się jednak, że do debaty z udziałem większej liczby telewizji nie dojdzie.
"Nasze postulaty dotyczącej jednej dużej debaty wszystkich istotnych stacji, w tym Telewizji Republika i wPolsce24 zostały ostatecznie odrzucone” – napisał na portalu X poseł PiS, Marcin Horała.
"Ubolewam, że propozycja Karola Nawrockiego nie została przyjęta" – zaznaczył.
Parlamentarzysta przypomniał, że w piątek odbędzie się debata w formule pytań wzajemnych kandydatów, którą poprowadzi Jacek Prusinowski.
Spotkanie przedstawicieli sztabów
W poniedziałek TVP zaprosiła przedstawicieli sztabów Trzaskowski i Nawrockiego na spotkanie organizacyjne przed debatą.
"Zerwane rozmowy ws. debaty. Dwa sztaby uzgodniły, że dobrą formułą będzie bezpośrednia rozmowa dwóch kandydatów w 6 blokach tematycznych z moderatorem, który nie zadaje pytań. Pytania zadają sobie tylko kandydaci. Wszystko uzgodnione, nagle telefon i koniec rozmów. Tak to wygląda" – napisała we wtorek Wioletta Paprocka, szefowa sztabu kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Na wiadomość Paprockiej zareagował wicerzecznik prasowy PiS. "Rozmowy ws. debaty nie zostały zerwane. Rozmawiamy dalej o godz. 12:00. Walczymy o to, żeby debata była – uczciwa – dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są zainteresowane. Brakuje dobrej woli – przede wszystkim ze strony TVP w likwidacji. Sztab Rafała Trzaskowskiego też niespecjalnie chce, by ta debata była fair play. Liczymy na to, że rozmowy będą wznowione o godz. 12:00. My jedziemy do TVP" – oświadczył Maciej Kurzejewski.
Czytaj też:
Sprawa mieszkania Nawrockiego będzie miała wpływ na wynik wyborów?Czytaj też:
Mentzen postawi Trzaskowskiemu i Nawrockiemu warunki poparcia?