Trwa casting do kancelarii nowo wybranego prezydenta. W PiS jest zgoda co do tego, że Karol Nawrocki musi mieć bardzo silny i sprawny aparat polityczno-urzędniczy. Nie będzie czasu na naukę. Konflikt z ekipą Tuska może się zacząć od pierwszego dnia prezydentury. Jarosław Kaczyński wyraźnie chce pomóc nowej głowie państwa, ale musi też dbać o to, by jego partia poprzez transfery do pałacu na Krakowskim Przedmieściu zbytnio się nie osłabiła.
Jak może prezentować się talia asów nowego prezydenta?
Zagranica bardzo ważna
Pierwszą swoją nominację Karol Nawrocki ogłosił jeszcze jako kandydat w wyborach. W czasie debaty prezydenckiej w TVP 23 maja w formule "jeden na jeden" Nawrocki zapowiedział wejście do swojej kancelarii Jacka Saryusza-Wolskiego, wieloletniego eurodeputowanego i byłego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. "Wybitna wiedza i rzadkie doświadczenie" – tak zachwala go jedna z postaci z potoczenia Nawrockiego.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.