Funkcjonariusze zostali zaatakowani kamieniami, a 20 migrantów próbowało przedostać się do Polski pontonem przez Kanał Augustowski. W komunikacie SG czytamy: "13 sierpnia na granicy z Białorusią odnotowano blisko 150 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Za pomocnictwo zatrzymano 3 osoby. W stronę polskich patroli rzucano kamieniami".
Straż Graniczna podkreśla, że natychmiastowa reakcja służb spowodowała, iż migranci wycofali się na Białoruś. Od początku roku odnotowano już ponad 19,4 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Działają coraz odważniej
W ostatnich tygodniach migranci podejmują coraz odważniejsze próby przedostania się na teren naszego kraju. W rejonie Michałowa grupa ponad 20 osób wykonała podkop pod techniczną zaporą graniczną. Funkcjonariusze zatrzymali 20 osób, z czego 18 na miejscu, a dwie po intensywnych czynnościach operacyjnych. Z kolei w rejonie Narewki agresywna grupa migrantów atakowała funkcjonariuszy kamieniami, petardami i butelkami z nieznaną cieczą, a na trasie patroli znaleziono pocięty drut kolczasty, który uszkodził pojazd SG.
Równocześnie jakiś czas temu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przedłużyło kontrole na granicach z Niemcami i Litwą do 4 października, wskazując na konieczność zamknięcia wschodniego szlaku migracyjnego, który obecnie przenosi się częściowo przez Litwę i Łotwę.
Europa deportuje
Od jakiegoś czasu Europa podejmuje coraz odważniejsze działania, których celem jest ochrona państw przed niechcianą, nielegalną migracją. Na radykalne kroki zdecydowała się już m.in. Grecja, a w ostatnich dniach również Portugalia, która zdecydowała się na deportację kolejnej grupy nielegalnych imigrantów – 38 obywateli Maroka, którzy przypłynęli łodzią na południowo-zachodnie wybrzeże kraju.
Decyzję o ich wydaleniu podjął sąd w Silves, uznając, że przybysze przekroczyli granicę w sposób nielegalny i nie spełniają warunków pobytu na terytorium Portugalii. Do czasu deportacji migranci zostaną tymczasowo zakwaterowani w hali sportowej i pozostaną pod nadzorem policji, otrzymując posiłki oraz opiekę medyczną finansowaną z publicznych środków.
Portugalskie media wskazują, że decyzja o wydaleniu, wśród których było siedmioro dzieci, może sygnalizować zmianę polityki kraju wobec nielegalnej imigracji. W ciągu ostatnich trzech lat setki tysięcy osób przybyło do Portugalii w sposób niezgodny z prawem, co stawia przed władzami coraz większe wyzwania związane z kontrolą granic i bezpieczeństwem.
Czytaj też:
Rząd Tuska na wojnie z Polakami sprzeciwiającymi się masowej imigracjiCzytaj też:
Dzieci migrantów pod specjalnym nadzorem. Nauczyciele dostali polecenie
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
