W teren skierowano blisko 400 funkcjonariuszy policji oraz 94 strażaków PSP i ponad 100 druhów z OSP. Służby MSWiA pozostają w stanie podwyższonej gotowości – podkreślił resort w czwartkowym komunikacie.
W akcji wzięło udział prawie 400 policjantów z jednostek policji w Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Radomiu i Kielc. W działaniach uczestniczyło 17 funkcjonariuszy – pirotechników z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji.
Strażacy zabezpieczali miejsca zdarzenia oraz pomagali w poszukiwaniach dronów. W akcji wzięło udział 207 strażaków (94 PSP i 113 OSP). Zaangażowano 63 pojazdy (38 PSP i 25 OSP).
Znaleziono szczątki 16 dronów. Wciąż trwają poszukiwania trzech
Według najświeższych danych przekazanych przez policję, potwierdzono odnalezienie łącznie 16 dronów w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, między Rabiany-Sewerynów, Czyżów, Sobótka, Smyków.
Służby MSWiA współpracują z wojskiem w poszukiwaniu i zabezpieczeniu miejsc upadku dronów. W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej ogłoszony został alarm dla jednostek policji z garnizonów: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego. W stan gotowości postawiono ponad 13 tys. policjantów.
W nocy z wtorku na środę (9-10 września) Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Na radarach odnotowano przynajmniej 19 dronów, z czego 16 odnaleziono. Wciąż trwają poszukiwania pozostałych trzech dronów – podało MSWiA.
Czytaj też:
Dworczyk: Najmądrzejsze, co można zrobić, to skorzystać z propozycji Zełenskiego
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
