Mentzen nie wytrzymał. "To nie ma kompletnie żadnego sensu"

Mentzen nie wytrzymał. "To nie ma kompletnie żadnego sensu"

Dodano: 
Sławomir Mentzen (Konfederacja)
Sławomir Mentzen (Konfederacja) Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Przepraszam bardzo, ale nie będę mówił, że wszystko jest w porządku, kiedy ewidentnie nie jest wszystko w porządku – podkreśla jeden z liderów Konfederacji, prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen.

Sławomir Mentzen z Konfederacji zaskoczył swoją opinią po czwartkowej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. We wpisie zamieszczonym na platformie X przyznał, że po posiedzeniu nie czuje się uspokojony. "Nie mam głębokiego przekonania, że osoby decyzyjne prowadzą nas w dobrym kierunku" – podkreślił.

Sławomir Mentzen: Nie mogę być uśmiechnięty po tej Radzie Bezpieczeństw Narodowego

W piątek polityk ponownie zabrał głos w sprawie. Tym razem w opublikowanym na tej samej platformie nagraniu.

– Byłem wczoraj na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego poświęconej wtargnięciu do Polski obcych dronów. Po tej radzie wyszli z niej politycy, cali uśmiechnięci, w dobrej, sympatycznej atmosferze i mówili "wszystko jest w porządku. Polacy, nie martwcie się, będzie dobrze". No nie, nie będzie – podkreślił Mentzen.– No bardzo przepraszam, ale nie mogę być taki uśmiechnięty po tej Radzie Bezpieczeństw Narodowego – dodał.

Mentzen grzmi: To nie ma kompletnie żadnego sensu

Dalej parlamentarzysta wyjaśnił, jak w jego ocenie wygląda nasza obecna sytuacja. Wskazał tu, że Rosjanie wysyłają do nas drony wykonane z "jakieś tam sklejki, styropianu, których koszt produkcji to jest 10 tys. dolarów". My zaś, podkreślał, do walki z nimi wysyłamy takie samoloty, jak F-16 czy F-35, kosztujące fortunę i strzelające do tych dronów rakietami po 2 miliony dolarów za sztukę. Mentzen dodał tu, że nie wszystkie bezzałogowce udało się w ten sposób strącić.

– Przecież to nie ma kompletnie żadnego sensu. Jak myślicie, co się komu prędzej skończy? Nam rakiety AMRAAM za 2 miliony dolarów czy Rosjanom styropian? Kto wygra tego rodzaju starcie, jeżeli koszt zestrzelenia drona za 10 tysięcy dolarów, to będzie u nas 2 miliony dolarów, nie licząc kosztów eksploatacji tego samolotu? – pytał retorycznie.

Kończąc Mentzen podkreślił, że w związku z takim stanem rzeczy nie będzie mówił, że "wszystko jest w porządku", bo tak nie jest. Polityk wskazywał na palącą potrzebę posiadania przez Polskę systemów antydronowych, które będą zapewniały normalną relację kosztu do efektu.

twitterCzytaj też:
Co się działo podczas posiedzenia RBN? Poseł uchyla rąbka tajemnicy
Czytaj też:
Rosyjskie drony nad Polską. Ważna decyzja prokuratury
Czytaj też:
"Prowokacja się udała". Niemiecki dziennik krytykuje Polskę


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także