Prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania ustawy mającej uznać etnolekt wilamowski za język regionalny. Jest to etnolekt z grupy zachodniej rodziny języków germańskich, używany w miasteczku Wilamowice (powiat bielski województwa śląskiego) koło Bielska-Białej (przed II wojną światową był stosowany tam powszechnie; obecnie niemal całkowicie zaniknął). W spisie powszechnym z 2021 roku posługiwanie się wilamowskim w kontaktach domowych zadeklarowało 10 osób.
Nowelizacja przyjęta przez Sejm we wrześniu uznaje etnolekt wilamowski za język regionalny w rozumieniu przepisów ustawy ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 2005 r.
Rozbieżne opinie ekspertów
W uzasadnieniu do weta prezydent podkreślił, że istnieje wątpliwość, "czy proponowana regulacja została oparta na przesłankach merytorycznych, a nie wyłącznie na przesłankach natury symbolicznej lub politycznej". Dodał, że wymagana jest obiektywna weryfikacja w oparciu o dane naukowe. Wskazał, że stanowiska ekspertów nie są jednolite. "Niektórzy z językoznawców twierdzą, że tradycyjna mowa najstarszych mieszkańców Wilmowic stanowi odrębny język, natomiast przez innych naukowców etnolekt ten jest przypisywany do zachodniej grupy języków germańskich" – podaje Kancelaria Prezydenta.
Przywołano m.in. opinię prof. Marii Katarzyny Lasatowicz, która wskazuje analogię etnolektu wilamowskiego względem różnych dialektów niemieckich. Badaczka oceniła, że "wyspy językowe na Śląsku, w tym Wilamowice reprezentują 'śląski dialekt kolonizacyjny i złożyły się na niego dialekty osiedleńców, reprezentujących średnio-, górno i dolnoniemieckie grupy dialektalne'". "Prof. Lasatowicz, podkreślając znaczenie działań w celu przywrócenia etnolektu Wilamowic do użycia w komunikacji społecznej, wskazuje jednak, że są to kolejne próby ratowania przed zaginięciem form dialektu, prezentowanych raczej w formie stylizacji ze śladowym uwzględnieniem możliwych rekonstrukcji językowych" – przywołał Nawrocki w uzasadnieniu weta.
Prezydent skierował wniosek o ponowne rozpatrzenie nowelizacji przez Sejm.
Czytaj też:
"Czy jest tu jakiś kozak?". Nawrocki zaproponował nietypowe wyzwanieCzytaj też:
Nawrocki: Chcę ludzi wolnych i ludzi pozytywnie zuchwałych
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
