W trakcie swojego wystąpienia Nawrocki mówił o młodzieńczej odwadze i bezkompromisowości. Zapowiedział także powołanie Radę Młodzieży przy Prezydencie RP.
– Wy, droga młodzieży, Wy, ludzie młodzi macie brak pewnych ograniczeń, które w świecie dorosłych, w świecie politycznym, w świecie społecznym są przeszkodami, czy to do rozwoju Rzeczypospolitej czy do zmiany pewnych rygorów państwa. Ten gen zuchwałości, ale bardzo pozytywnej zuchwałości młodzieżowej, który powoduje rozwój, który powoduje, że jesteśmy gotowi, aby sięgać po cele, które są gdzieś bardzo daleko, jest tym, czego od Was potrzebuję jako Prezydent Rzeczypospolitej – zaznaczył.
Nietypowe wyzwanie
W pewnym momencie prezydent zaproponował młodzieży wyzwanie. Nawrocki zaprosił chętnego uczestnika na scenę, aby zabrał głos.
– Może ktoś z was się odważy [...] żeby wyjść tutaj na scenę [...]. Wspólne przeżywanie historii i przeszłość jest jedną z rzeczy gwarantujących naszą narodową wspólnotę i to, że w ogóle jesteśmy Polakami i że jesteśmy narodową wspólnotą. A zadanie dla śmiałka jest takie, nigdy nikt się nie zgłosił, ale zachęcam, może jest kozak taki, żeby wyjść tu na scenę i powiedzieć trzy minuty o sobie, trzy minuty, nie używając czasu przeszłego – powiedział prezydent.
– Nie możesz powiedzieć, gdzie się urodziłeś, kiedy się urodziłeś, jaką szkołę skończyłeś, skąd przyjechałeś, gdzie osiadła twoja rodzina, czyli nie jesteś w stanie zupełnie bez przeszłości powiedzieć o tym, kim jesteś i tak samo jest z narodowymi wspólnotami – mówił dalej.
Wyzwanie rzucone przez prezydenta zostało podjęte. Jeden z uczestników wszedł na scenę i zabrał głos. Mówił przez ok. dwie minuty, po czym Karol Nawrocki powiedział do niego "kozak jesteś".
Czytaj też:
"Mistrzostwo propagandy". Nawrocki nie ma złudzeńCzytaj też:
"Kompromituje się"; "kłamie". Ostre słowa współpracownika Nawrockiego
