"Jeśli świat pozna Nawrockiego...". Minister ujawnia kulisy kampanii

"Jeśli świat pozna Nawrockiego...". Minister ujawnia kulisy kampanii

Dodano: 
Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej
Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej Źródło: PAP / Marcin Obara
Jak Karol Nawrocki został głową państwa? Szef Gabinetu Politycznego Prezydenta RP Paweł Szefernaker przedstawił szczegóły pracy sztabu w czasie kampanii.

Szef kampanii Nawrockiego w rozmowie z PRZEkanałem wskazał, w którym momencie dowiedział się o roli, jaka przypadnie mu w staraniach kandydata popieranego przez PiS o prezydenturę. Wszystko zaczęło się od wydarzenia w Krakowie.

– Pojechałem do Sokoła z nadzieją na to, że zobaczę wystąpienie kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, ale szczerze mówiąc nie wiedziałem, że wrócę jako szef sztabu, a już od późnych godzin nocnych z Karolem Nawrockim, prezydentem Karolem Nawrockim dzisiaj i zapleczem politycznym omawialiśmy kolejne dni kampanii – powiedział Szefernaker.

– Ostatnio poseł Anna Krupka, która dzień po tym jak byliśmy w Krakowie, w nocy razem z posłem Krupką żeśmy przygotowywali spotkanie już pierwsze Karola Nawrockiego kampanijne jak będzie wracał z Krakowa do Warszawy w Świętokrzyskim i w nocy zostało przygotowane, żeby tak rano o 8 czy 9 było pierwsze spotkanie i ostatnio mi przypomniała, pokazała mi SMS-a, którego jej wysłałem w nocy, że “Ania, wygramy te wybory” – przyznał.

Szefernaker: By wygrać, trzeba było przebić pewną bańkę

Jak zaznaczył prezydencki minister, właśnie z takim, niezwykle optymistycznym, nastawieniem podszedł do kampanii wyborczej. Podobny nastrój towarzyszył również samemu Karolowi Nawrockiemu.

– Czy było w czasie tej kampanii też ciężko? Było ciężko, to była najdłuższa kampania od lat, ponad pół roku tak naprawdę, bo ona dla mnie zaczęła się 24 listopada a skończyła się 1 czerwca, czyli ponad 6 miesięcy. W związku z tym takie chwile trzeba było zastanawiać się co dalej, czy to, co robimy jest dobre były, ale zasadniczo ci którzy na pierwszym froncie walczyli w tej kampanii wierzyli w zwycięstwo – podkreślił Paweł Szefernaker.

– Ja wiedziałem o tym, że jeżeli świat pozna Karola Nawrockiego takiego jak ja go poznałem, to my wygramy te wybory. To znaczy, że trzeba w pewnym momencie przebić pewną bańkę i mamy na to pół roku – zaznaczył szef Gabinetu Prezydenta RP.

Czytaj też:
Pierwsze podsumowanie prezydentury Nawrockiego. Kaczyński zamieścił wpis
Czytaj też:
"Rządowe media od rana kłamią". Prezydencki minister nie wytrzymał


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: PRZEkanał, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także