Lisicki: To wyraźny sygnał, że zmierzamy ku przyśpieszonym wyborom

Lisicki: To wyraźny sygnał, że zmierzamy ku przyśpieszonym wyborom

Dodano: 
Paweł Lisicki
Paweł Lisicki Źródło: YouTube / wSensie.tv
Został uczyniony znaczący krok w stronę przyśpieszonych wyborów – ocenił Paweł Lisicki, komentując sytuację w obozie rządzącym w kontekście wyjścia Porozumienia z koalicji.

Lider Porozumienia Jarosław Gowin zdecydował się opuścić rządową koalicję po tym, jak we wtorek został zdymisjonowany przez premiera Mateusza Morawieckiego. Posłowie Jarosława Gowina mają opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości i utworzą własne koło.

Lisicki: Mało prawdopodobne, że Sejm dotrwa do końca kadencji

Redaktor naczelny „Do Rzeczy” Paweł Lisicki skomentował sprawę w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim na antenie Radia WNET. Publicysta podkreślił, że wobec dymisji Gowina w wymiarze politycznym trudno mówić o stabilnej większości.

– Trudno mi sobie wyobrazić, żeby w takim stanie jak to było wczoraj widoczne koalicja przetrwała. […]– PiS wygrał głosowanie, bo udało się wczoraj „zmienić” głosy posłów Kukiza, którzy podobno się pomylili. – Mamy zabawną sytuację, w której większość sejmowa zależy od Pawła Kukiza – powiedział publicysta. Przypomniał, że jest to partner wyjątkowo niepewny, często zmieniający zdanie.

– Jeśli będzie dochodziło do kolejnych ważnych ustaw, chociażby związanych z Polskim Ładem, który PiS chce wprowadzić jesienią pod obrady sejmowe, to rozumiem, że każda z tych ustaw będzie zakładnikiem albo grupy Kukiza albo jakiejś innej grupy posłów. Za każdym razem trzeba będzie walczyć o jeden, może o dwa głosy i pilnować, żeby to się nie przewróciło. To oznacza daleko idącą destabilizację. W dłuższej perspektywie trudno mi sobie wyobrazić taki sposób rządzenia. Tych ustaw będzie przecież dużo – tłumaczył Lisicki.

Ustawa medialna może uderzyć w TVN

W środę wieczorem Sejm przyjął ustawę medialną z poprawkami. Wcześniej izba odrzuciła wniosek złożony przez opozycję, która chciała odrzucenia noweli w całości.

W ocenie Pawła Lisickiego tzw. lex TVN może stać się przedmiotem nacisku w rozmowach z USA. W takim przypadku ustawa miałaby jakikolwiek sens. Lisicki wskazuje, że ustawa pozwala na kupno TVN przez spółki Skarbu Państwa. Możliwe jest, że Amerykanie podzielą się jednak akcjami z firmą, która działa na obszarze UE.

Czytaj też:
Doradca prezydenta zapowiada odpowiedź na oświadczenie Blinkena
Czytaj też:
Gowin skomentował zachowanie Morawieckiego i Witek

Źródło: Radio WNET/ DoRzeczy.pl
Czytaj także