Unijny komisarz: Nie będzie w tym roku wypłat dla Polski z Funduszu Odbudowy

Unijny komisarz: Nie będzie w tym roku wypłat dla Polski z Funduszu Odbudowy

Dodano: 
Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, Thierry Breton
Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, Thierry Breton Źródło:European Parliament, CC-BY-4.0, wikimedia.org
Komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton wskazuje, że Polska nie otrzyma w tym roku środków z Funduszu Odbudowy.

Trwa spór Polski z UE na tle praworządności. Komisja Europejska blokuje wypłatę należnych nam środków z Funduszu Odbudowy, domagając się zmian w wymiarze sprawiedliwości. Warunkiem koniecznych do uruchomienia miliardów z KPO ma być likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

W niedzielę europarlamentarzyści wystosowali list do Komisji Europejskiej, w którym żądają od Ursuli von der Leyen podjęcia zdecydowanych działań w celu zablokowania polskich funduszy. Była premier Beata Szydło wskazała na dwuznaczną postawę europosłów, którzy są chętni do atakowania Polski w momencie, gdy to właśnie Polska broni granic Unii Europejskiej przed napływem nielegalnych imigrantów.

Breton: Środki na KPO nie w tym roku

Tymczasem komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton, został zapytany przez portal rp.pl, czy wypłata unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy jest możliwa w tym roku.

– Nie widzę już takiej możliwości. Ale też prowadzimy intensywne negocjacje z Polską, aby możliwie szybko uruchomić te środki – powiedział eurokrata. Breton przypomniał stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie, a więc likwidacja Izby Dyscyplinarnej polskiego SN, „niezależność wymiaru sprawiedliwości”, a także przywrócenie do orzekania odsuniętych sędziów.

Breton ocenił też, że polscy obywatele oczekują koncentracji rządu na tym, co określi przyszłość Polski, w tym transformacji ekologicznej i cyfrowej.

KE zastosuje mechanizm warunkowości?

Zapytany o to, czy Unia Europejska skorzysta w 2022 roku z mechanizmu warunkowości, odparł: „nie chcemy nikomu grozić”. Zaznaczył, że przyjechał do Warszawy, żeby obniżyć emocje sporu. Mówił o tym, że Polacy w 2003 roku poparli w referendum aneksję do UE.

– Już wtedy były zaś zobowiązania wynikające z traktatów, one się nie zmieniły. Miały na celu ochronę praw każdego z nas. Aby przezwyciężyć ten problem, Wielka Brytania postanowiła skonsultować się ze swoimi obywatelami, uzyskując znane nam wyniki i konsekwencje, których wielu Brytyjczyków dziś żałuje – ocenił.

Breton stwierdził, że z uwagi na poparcie Polaków dla obecności w UE, Polska nie podąży drogą Wielkiej Brytanii. – Przeszło 90 proc. Polaków uważa, że Unia wyszła obronną ręką z pandemii. To najwyższy wskaźnik w całej Unii. Z drugiej strony także Unia wyraziła pełną solidarność z Polską, Litwą i Łotwą, gdy padły one ofiarą ataku hybrydowego ze Wschodu – powiedział unijny komisarz.

Przypomnijmy, że w przeszłości czołowi politycy Zjednoczonej Prawicy - w tym premier Morawiecki czy minister Szymański - zapewniali, że unijne fundusze dla Polski są niezagrożone. – Mam dobrą wiadomość dla Polski, że jestem przekonany, że prędzej czy później Polska otrzyma te środki – zapewniał jeszcze we wrześniu szef rządu w rozmowie z RMF FM.

Czytaj też:
Niemiecki dziennik: Szefowa KE obiecała Polsce, że wkrótce otrzyma pierwsze środki z FO
Czytaj też:
Mocne przemówienie Kaczyńskiego na spotkaniu liderów partii przeciwnych federalizacji UE
Czytaj też:
"UE złożona jest z wolnych i równych państw narodowych". Wspólny komunikat po Warsaw Summit

Źródło: rp.pl / twitter
Czytaj także