Tygodnik "Do Rzeczy" najbardziej opiniotwórczym tygodnikiem kwietnia

Tygodnik "Do Rzeczy" najbardziej opiniotwórczym tygodnikiem kwietnia

Dodano: 
Redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł Lisicki
Redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł LisickiŹródło:PAP / Paweł Supernak
Tygodnik "Do Rzeczy" był najchętniej cytowanym tygodnikiem w kwietniu. W kategorii "tygodniki i dwutygodniki" zajął drugie miejsce.

Instytut Monitorowania Mediów przedstawił kwietniowe dane dot. cytowań poszczególnych mediów. Wśród tygodników i dwutygodników, najczęściej cytowany był dwutygodnik "VIVA", na który w kwietniu powołano się 357 razy (marzec – 334); na drugim miejscu w tym segmencie – i jednocześnie na pierwszym wśród tygodników – uplasował się tygodnik "Do Rzeczy". Nasz tygodnik zanotował w kwietniu 345 cytowań, co oznacza wysoki wzrost w porównaniu do marca – o 80 cytowań więcej. Trzeci był tygodnik "Wprost", który zanotował 258 cytowań (w marcu 324). W pierwszej piątce znalazły się ponadto "Newsweek" oraz "Polityka".

Analizę częstotliwości 33 799 cytowań poszczególnych mediów przez inne media przeprowadzono na podstawie przekazów pochodzących z monitoringu prasy, radia i telewizji oraz portali internetowych, w których pojawiały się cytowania ze wskazaniem nazwy mediów prasowych, serwisów internetowych, stacji radiowych i telewizyjnych lub tytuły ich programów. Badanie dotyczy okresu 1 – 30 kwietnia 2023 roku.

O czym pisał tygodnik "Do Rzeczy" w kwietniu?

W bardziej optymistycznej dla demokratów wersji zarzuty karne dla Trumpa nazywane są przez ekspertów "nowatorską teorią prawną". Nie brak jednak opinii, że sprawa przeciw byłemu prezydentowi to "prawne voodoo" będące polityczną zemstą – wskazywał Piotr Włoczyk w tekście "Dorwać Trumpa".

Coraz częściej radni samorządowi odwołują uchwały, które sprzeciwiały się ideologii LGBT. Motywacja jest jasna: chcą dostać pieniądze z UE. Rząd oficjalnie nie zajmuje żadnego stanowiska, ale działacze PiS skutecznie wspierają politykę ustępstw – pisał w kolejnym wydaniu Paweł Chmielewski w artykule "Pieniądze za uległość".

Dotarcie do najmłodszych wyborców nie jest gwarancją na trwałe usytuowanie się wśród rozgrywających na scenie politycznej. Najbliższe miesiące kampanii wyborczej będą testem dla Konfederacji – czy jest w stanie przejść od fazy partii rzucającej wyzwanie duopolowi do roli skutecznego, ale i dojrzałego gracza – zastanawiał się Piotr Semka w tekście "Ile potrwa ich «pięć minut»?" w wydaniu nr 17-18.

Czytaj też:
"Do Rzeczy" nr 22: Światowa kariera na antypolonizmie. Barbara Engelking od lat specjalizuje się w obwinianiu Polaków o udział w Holokauście. I jest za to nagradzana

Źródło: IMM
Czytaj także