Robotyne to wyzwolona niedawno przez siły ukraińskie wieś w obwodzie zaporoskim. Estoński wywiad zakłada, że wojska Ukrainy zdołały przebić się przez pozycje armii rosyjskiej na linii frontu. Jak donosi estoński wywiad, Rosjanie ledwo utrzymują się na pozycji.
"Próbując ustabilizować sytuację, Siły Zbrojne Rosji przeniosły w ten rejon część 76. Dywizji Powietrzno-Szturmowej Gwardii z Łymana w obwodzie donieckim oraz brygadę szturmową z frontu bachmuckiego. Okoliczności te prawdopodobnie wskazują, że Rosjanie nie posiadają rezerw operacyjnych" – wskazano w raporcie.
Ponadto, jak podkreślił wywiad, Siły Zbrojne Ukrainy mogły w wystarczającym stopniu wyczerpać jednostki rosyjskie utrzymujące obronę obwodu zaporoskiego, aby przebić się przez ich pozycje. Wojska ukraińskie stworzyły warunki do osiągnięcia taktycznego sukcesu – wyłomu w pierwszej linii obrony Rosjan.
Kontrofensywa trwa, jednak napotyka na trudności
Estoński wywiad uważa jednak, że Ukraińcom bardzo trudno będzie osiągnąć rezultaty na poziomie operacyjnym poprzez przecięcie korytarza lądowego na Krym. Rosyjscy okupanci kontynuują atak na linię Kupiańsk-Swatowe-Kreminna.
Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły ataki w pobliżu Bachmutu z minimalnym sukcesem – dodał estoński wywiad.
Kułeba ostro o krytykach
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział francuskim dyplomatom, że grupa 31 żołnierzy umożliwiła wyzwolenie Robotyne, czołgając się na brzuchach przez pola minowe i zrzucając Rosjan z pozycji. Kułeba skrytykował też wypowiedzi o rzekomo zbyt wolnym tempie ukraińskiej kontrofensywy i poradził osobom wygłaszającym takie opinie, aby się "zamknęły".
Z kolei sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nalegał, aby nie spieszyć się z wyciąganiem wniosków na temat ukraińskich operacji kontrofensywnych, przypominając, że Ukraina już nie raz przekroczyła oczekiwania.
Czytaj też:
Rosja wzmacnia zabezpieczenia Mostu Krymskiego. "Szereg środków obronnych"Czytaj też:
Ile zajmie Rosji odbudowa potencjału militarnego? Budanow przewiduje