Pakiet, którego koszt szacowany jest na 175 mln dolarów, będzie zawierał: naboje ze zubożonego uranu kal. 120 mm do czołgów Abrams (po raz pierwszy); wyposażenie systemów obrony powietrznej; dodatkową amunicję do systemów rakietowych HIMARS; amunicję artyleryjską 155 mm i 105 mm; systemy moździerzowe 81 mm z amunicją; ciężkie przeciwpancerne rakiety kierowane TOW oraz systemy przeciwpancerne Javelin i AT-4; ponad 3 miliony sztuk amunicji do broni strzeleckiej; taktyczne systemy nawigacji powietrznej oraz systemy bezpiecznej łączności i urządzenia pomocnicze; amunicja do niszczenię przeszkód, części zamienne i inny sprzęt terenowy.
To 46. pakiet pomocowy, który administracja Joe Bidena przekaże Ukrainie ze składów Departamentu Obrony, począwszy od sierpnia 2021 r.
W czerwcu media doniosły, że Waszyngton planuje wyrazić zgodę na transfer na Ukrainę pocisków ze zubożonego uranu do czołgów Abrams.
Sekretarz stanu USA w Kijowie
Antony Blinken już po raz trzeci odwiedził Ukrainę. Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, poinformował w mediach społecznościowych, że pierwszym punktem spotkania z szefem amerykańskiej dyplomacji było "złożenie hołdu poległym bohaterom na cmentarzu Berkovetske". "To znak szacunku dla wszystkich ukraińskich wojowników, którzy oddali życie za naszą wolność i prawo do życia" – dodał ukraiński minister.
Głównym punktem wizyty szefa amerykańskiej dyplomacji miało być właśnie ogłoszenie nowego pakietu pomocy finansowej dla Ukrainy.
W drodze na Ukrainę szef amerykańskiej dyplomacji spotkał się z premier Danii Mette Frederiksen, o czym poinformował na swoim profilu na portalu X (dawniej Twitter). "Dobre spotkanie z premierem Danii w drodze na Ukrainę. Podziękowałem jej za przywództwo Danii we wspieraniu Ukrainy. Stosunki USA – Dania są tak samo ważne jak zawsze, ponieważ współpracujemy na rzecz wspierania Ukrainy i wzmacniania bezpieczeństwa transatlantyckiego" – napisał Antony Blinken.
Czytaj też:
Sojusznik Rosji będzie ćwiczyć z USA. Kreml reaguje