Trzaskowski: Nie tworzę partii politycznej

Trzaskowski: Nie tworzę partii politycznej

Dodano: 
Rafał Trzaskowski kilkakrotnie przekładał inaugurację swojego ruchu
Rafał Trzaskowski kilkakrotnie przekładał inaugurację swojego ruchu Źródło: Andrzej Iwańczuk/REPORTER
Moim zdaniem jest wspomóc opozycję w konsolidacji i rozszerzaniu się – stwierdził Rafał Trzaskowski i zapewnił, że nie tworzy partii.

Jak podkreślał na konferencji prasowej w Opolu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, Ruch Wspólna Polska i Campus Polska Przyszłości, to "dodatkowe przedsięwzięcia, które mają wzmacniać całą opozycję".

– Nie tworzę partii politycznej. W tej chwili moim zdaniem jest wspomóc opozycję w konsolidacji i rozszerzaniu się. My, samorządowcy, najchętniej byśmy się zajęli naszymi miastami i regionami. Dzisiaj, niestety, rzeczywistość jest taka, że rządzący wzięli na celownik samorządy i my musimy się angażować w szerszą politykę, musimy się konsolidować, ale musimy dołożyć swoją cegiełkę do silnej opozycji – mówił.

Zarząd PO

Jak poinformował Trzaskowski, dzisiaj odbędzie się zarząd PO, dotyczący planu działania na najbliższe miesiące.

– Chcemy działać razem, chcemy się uzupełniać, doprowadzić do tego, żeby opozycja była jak najsilniejsza i gotowa do przejęcia władzy – podkreślał.

Campus Polska Przyszłości

Jak tłumaczył prezydent Trzaskowski, Campus Polska Przyszłości będzie "wielką rozmową o tym, jakie są dzisiejsze dylematy: w służbie zdrowia, edukacji, jak ratować miejsca pracy, jak zapewnić bezpieczeństwo miejsc pracy".

– Mnóstwo konfliktów, mnóstwo pytań, a my chcemy patrzeć w przyszłość, chcemy się skupić na tym, jakie są realne problemy i je rozwiązywać. Jesteśmy samorządowcami, jesteśmy przyzwyczajeni, żeby zajmować się rozwiązywaniem problemów. To właśnie proponujemy na Campusie – podkreślał.

Trzaskowski o Nowym Ładzie: Hucznie ogłaszane, ale później efektów nie widać

Trzaskowski był pytany o ocenę Nowego Polskiego Ładu, którego prezentacja zapowiadana jest na najbliższą sobotę.

– Poczekajmy, zobaczymy. Często słyszmy o wielkich, szumnych zapowiedziach, a potem się okazuje, że albo nie zostały one zrealizowane, albo przyświeca im zupełnie inny cel – stwierdził.

– Czekam na te pomysły. Myśmy zgłaszali niektóre pomysły, jak wspieranie kobiet, które opiekowały się dziećmi, dopłaty do emerytur. Mam nadzieję, że rządzący się wsłuchują w nasze pomysły, że w tym nowym planie pojawią się sensowne pomysły, dlatego że na końcu te pieniądze, które będą płynęły z UE, muszą być w sensowny sposób wydane – dodawał.

Czytaj też:
Trzaskowski: Mam nadzieję, że Senat dociśnie rządzących
Czytaj też:
Trzaskowski lepszy od Budki? Senator PO: Coś w tym jest

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także