Niemcy. Wydawca gier planszowych wycofa czarne kostki do gry. "Skojarzenia rasistowskie"

Niemcy. Wydawca gier planszowych wycofa czarne kostki do gry. "Skojarzenia rasistowskie"

Dodano: 
kostki do gry, zdjęcie ilustracyjne
kostki do gry, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Znany niemiecki wydawca gier planszowych zamierza zrezygnować z czarnych kostek do gry i przeprasza za ich użycie.

Chodzi o firmę Hans im Glück. Jak informuje niemiecki dziennik "Berliner Zeitung", powodem tej decyzji jest skojarzenie kostek z niewolnikami. Wydawca przeprasza i zapowiada, że od teraz będzie produkował wyłącznie białe kostki.

"Rasizm" w grach planszowych?

Gazeta podaje przykłady szeregu planszówek, w których mogą występować "wątki rasistowskie". Na liście znajduje się np. tytuł "Puerto Rico", w której każdy grających występuje jako kolonista (osadnik, budowniczy, kupiec albo poszukiwacz) i wysyła towary do Hiszpanii. W innej grze każdy z graczy porusza się swoimi pionkami po Afryce w celu odnajdywania i wydobywania rozmaitych surowców. Mieszkające tam "ludy koczownicze" są natomiast przenoszone w inne miejsca.

Niedawno uwagę "antyrasistów" przykuł również włoski twórca gier Daniele Tascini z serią "Marco Polo". Część graczy miała się uskarżać, że robotnicy, którzy mogli zostać kupieni w grze, zostali oznaczeni czarną kostką. Miało im to nasunąć skojarzenia z "czarnoskórymi niewolnikami”.

"Chcemy przeprosić"

W związku z tym wydawnictwo Hans im Glück opublikowało oświadczenie, w którym przekazało, że otrzymało sygnały dotyczące "niepokojącego zjawiska" związanego z czarnymi kostkami w grze. "Za to chcemy przeprosić. Nie było to słuszne" - przekazano.

Zapowiedziano, że w kolejnej edycji nie będzie już czarnych kostek. Zadeklarowano jednocześnie, że twórcy będą zwracali szczególną uwagę na tego typu połączenia, także w nowych grach.

"Ale czy wszystkie gry planszowe o wczesnym kapitalistycznym podziale świata są zatem kolonialistyczne i rasistowskie - czy też nie odtwarzają historycznych procesów i mechanizmów z zadziwiającą dokładnością, umożliwiając w ten sposób wgląd i zmianę perspektywy?" – pyta "Berliner Zeitung"

Czytaj też:
Gdula doszukał się "rasizmu" w wierszu. Ziemkiewicz: Poziom Głupiego Jasia z Hejt Parku
Czytaj też:
"Nowa Polka babci". Skandaliczna reklama niemieckiej firmy

Źródło: Gazeta.pl/ Berliner Zeitung
Czytaj także