Coraz bardziej tekturowa suwerenność
  • Tomasz RowińskiAutor:Tomasz Rowiński

Coraz bardziej tekturowa suwerenność

Dodano: 
Transparent zawieszony na palmie na rondzie de Gaulle'a w Warszawie
Transparent zawieszony na palmie na rondzie de Gaulle'a w Warszawie Źródło:PAP / Piotr Nowak
Gdyby nowelizacja ustawy medialnej, tzw. lex TVN, ostatecznie na dalszych etapach procesu legislacyjnego jednak upadła, to – mimo kontrowersji, jakie niewątpliwie projekt ten budzi – należałoby powiedzieć: szkoda. Jeśli tak się faktycznie stanie, to po raz kolejny PiS pokaże, że jego polityka zagraniczna jest tekturowa i nieskuteczna.

Tak, bo sprawa ustawy medialnej bardziej nawet dotyczy polityki zagranicznej niż wewnętrznej. Można sądzić, że kolejny nieudany pokaz rzekomej siły, z całej serii takich pokazów praktykowanych przez obóz rządzący w ostatnich czasach – w relacjach z Unią Europejską, ze Stanami Zjednoczonymi, a nawet z Rosją (tupolewa w końcu przecież Polska wciąż nie odzyskała) – zacznie się przekładać na niezadowolenie także prawicowego elektoratu. Pomimo dominującej w sprawie TVN narracji o ataku na demokratyczny ład medialny w Polsce trzeba na tę sprawę patrzeć jak na rozgrywkę prowadzoną przez nasze państwo w sytuacji pogarszającej się sytuacji strategicznej. Jeśli nowelizacja się nie uda, to otrzymamy kolejny poważny dowód słabości naszego państwa. Jeśli zaś jakiejś sprawy nie potrafi się doprowadzić do końca – to lepiej jej nie zaczynać.

Artykuł został opublikowany w 33/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także