Sikorski: Chyba nie ma żadnej winy naszych władz za to, co stało się teraz w Afganistanie

Sikorski: Chyba nie ma żadnej winy naszych władz za to, co stało się teraz w Afganistanie

Dodano: 
Europoseł PO Radosław Sikorski
Europoseł PO Radosław Sikorski Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Wzięliśmy udział w operacji w Afganistanie w sposób wymagający ryzyka i umiejętności – mówił Radosław Sikorski podczas posiedzenia senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

Po błyskawicznym upadku rządu Afganistanu i zajęciu kraju przez talibów, państwa zachodnie przystąpiły do ewakuacji swoich obywateli oraz afgańskich współpracowników, którzy przez 20 lat trwania misji w tym kraju pomagali żołnierzom państw sojuszniczych.

Polska również brała udział w akcji ewakuowania ludności z Kabulu. W czwartek, podczas konferencji prasowej, premier Mateusz Morawiecki ogłosił koniec akcji ewakuacyjnej prowadzonej na terenie Afganistanu. Michał Dworczyk podkreślił, że sytuacja w Afganistanie jest coraz trudniejsza. Większość współpracowników Polski udało się ewakuować.

Sikorski o sytuacji w Afganistanie

Kwestii Afganistanu była poświęcone czwartkowe posiedzenie senackiej komisji spraw zagranicznych. W posiedzeniu uczestniczył były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. – W tym wypadku chyba nie ma żadnej winy naszych władz za to, co stało się teraz w Afganistanie – ocenił polityk.

– Polska nie mogła nie wziąć udziału w tej operacji. Wzięliśmy w niej udział w sposób wymagający ryzyka i umiejętności, przypominam prowincja Ghazni, rejon naszej odpowiedzialności była jedną z trudniejszych. To nie były wygody na północy wśród Tadżyków – powiedział były szef MSZ.

– Nie wiem czy wszyscy państwo zauważyliście, że otwarto drzwi więzień. Oczywiście większość z tych więzionych to są oczywiście talibowie, którzy teraz w nowym reżimie, może pod dowództwem swojej nowej władzy, może będą bezpieczni. Ale tam było więzionych też iluś zatwardziałych dżihadystów. Potencjalnych terrorystów. Parlamentarzyści afgańscy, z którymi miałem zdalną konferencje, oni w Brukseli, ja tu, przekazali mi, nie odpowiadam za jakość tej informacji, że osoba, która się wysadziła w powietrze na lotnisku w Kabulu, to był właśnie jeden z dżihadystów z więzienia w Bagram – mówił Radosław Sikorski podczas posiedzenia senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

Rau: Ewakuacja zakończona sukcesem

W środę minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przedstawił szczegóły operacji prowadzonej przez polskie wojsko. Z danych przedstawionych przez ministra wynika, że z Kabulu udało się ewakuować ponad 1200 osób.

– W wyniku tej akcji zdołaliśmy doprowadzić do 52 lotów w obie strony i przetransportować 1232 osoby. Każdy z tych lotów wymagał uzyskania kilku zgód państwowych, czasem nawet zgód 9 państw na jeden lot – powiedział szef MSZ.

Rau podkreślił, że zaangażowanie Polski w Afganistanie potwierdziło status kraju jako wiernego sojusznika. Akcja ewakuacji zakończyła się sukcesem także z powodu braku strat w ludziach.

– Wytrwaliśmy w Afganistanie do samego końca naszej misji jako wierny i wartościowy sojusznik – stwierdził.

– Doprowadziliśmy do wycofania się z tej misji, a wycofanie to doprowadziło do ewakuacji, która zakończyła się sukcesem i nie przyniosła żadnych strat w ludziach – dodał minister.

Czytaj też:
Biden mógł uniknąć dantejskich scen w Kabulu. Szokujące doniesienia "Washington Post"
Czytaj też:
Romanowski: Bez wyzbycia się niepodległości, Polska nie otrzyma należnych środków

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także