Premier w PE. Prof. Paruch: Mam obawy

Premier w PE. Prof. Paruch: Mam obawy

Dodano: 
Prof. Waldemar Paruch
Prof. Waldemar Paruch Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Mam obawy, iż w tej warstwie politycznej szansa na dialog w PE będzie znikoma – powiedział prof. Waldemar Paruch, politolog i wykładowca UMCS w Lublinie komentując wtorkowej wystąpienie premiera w PE.

We wtorek o godzinie 9.00 premier Mateusz Morawiecki wziął udział w debacie dotyczącej kwestii praworządności w Polsce oraz prymatu prawa unijnego nad krajowym w Parlamencie Europejskim. Szef polskiego rządu przekonywał, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie ma problemu z przestrzeganiem unijnych zasad. Zaraz po mowie polskiego premiera rozpoczęła się debata eurodeputowanych w sprawie Polski.

Wystąpienie Morawieckiego, jak i poprzedzająca je przemowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, wywołała gorące dyskusje w polskiej przestrzeni publicznej.

Szef polskiego rządu zaproponował utworzenie Izby Trybunału Sprawiedliwości UE. Składałaby się ona z sędziów wyznaczonych przez krajowe trybunały konstytucyjne.

– Konstytucyjny pluralizm oznacza, że jest między nami i naszymi systemami prawnymi przestrzeń do dialogu. Sądy porozumiewają się przez orzeczenia. Nie ma zgody dla wydawania państwom instrukcji i rozkazów. Nie na tym polega Unia Europejska – przekonywał premier Morawiecki.

"Premier usiłował balansować"

O komentarz do wtorkowego wystąpienia Morawieckiego w PE został poproszony prof. Paruch. Politolog wskazał, że szef rządu usiłował przedstawić zbalansowane stanowisko, uwzględniające nie tylko polskie postulaty, ale także polityczną, unijną rzeczywistość.

– Premier w swojej wypowiedzi w PE usiłował balansować między wartościami a realizmem. Z jednej strony wyraźnie mówił o wartościach, na jakich budowana jest UE. W tym na praworządności, którą definiował. Podał cztery jej przesłanki. Z drugiej strony apelował o pragmatyzm – stwierdził ekspert.

Profesor Paruch wskazał na ważny ekonomiczny wątek przemówienia Morawieckiego.

– Mówił o tym, że Polska w UE jest nie tylko beneficjentem tego procesu, ale też i UE w tym państwa zachodnioeuropejskie. Podmioty gospodarcze, jak i społeczne wyciągają z tego bardzo wiele zysków. To Europa Środkowa w tym Polska przez wiele lat uzupełniała rynek pracy w UE, bez które prawdopodobnie gospodarka europejska w ten sposób by się nie rozwijała – powiedział.

Mimo tego, politolog" ma obawy", czy w PE będzie możliwe osiągnięcie kompromisu i zażegnanie sporu między Polską a UE.

– Są to zupełnie różnie zbudowane opowieści, o ile premier w sensie prawnym wypunktował argumentację, o tyle w sensie politycznym wystąpienia dyskutantów są bardzo ogólnikowe. Jest to poruszanie się w ogół własnej narracji. Nie ma tam żadnych konkretów, a tylko stwierdzania ideologiczne, polityczne – powiedział prof. Paruch.

Czytaj też:
Prof. Paruch: Polacy postrzegają rząd Morawieckiego jako najlepszego obrońcę interesów Polski
Czytaj też:
"Konflikt będzie eskalował z dwóch powodów". Prof. Paruch o sytuacji w Polsce
Czytaj też:
"Nie ma żadnej wątpliwości". Prof. Paruch o niepokojącym zjawisku w UE

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także