W czwartek ulicami stolicy przejdzie Marsz Niepodległości. W tym roku decyzją szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka marsz będzie miał charakter państwowy. Uczestnicy MN wyruszą o godz. 13:00 z Ronda Dmowskiego i przejdą tradycyjną trasą na błonia Stadionu Narodowego.
Komentarz Trzaskowskiego
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski napisał na swoim profilu na Facebooku, że "po upadku komunizmu bywało różnie - żadna władza nie posunęła się jednak do tego, aby święto narodowe «oddać we franczyzę» narodowcom - elementom skrajnym, pełnym pogardy dla każdego, kto myśli inaczej".
"Jacy to ludzie widzieliśmy rok temu na ulicach Warszawy, widzieliśmy podczas demonstracji naszego przywiązania do Unii Europejskiej, kiedy próbowali zagłuszać i wykpiwać Bohaterki naszego miasta - naszego kraju" – stwierdził Trzaskowski.
"Cyniczna władza PiS robi to celowo - hoduje i wspiera skrajne organizacje, aby ktoś mógł robić to, w co oni wierzą, ale czego robić otwarcie im nie wypada" – dodał.
"PiS postanowił uhonorować jednego pana"
Zdaniem prezydenta Warszawy, "PiS zamiast zorganizować marsz niepodległości w sposób bezpieczny i otwarty dla wszystkich, postanowił uhonorować jednego pana z wyrazem nienawiści wiecznie przyklejonym do twarzy". "W dniu, w którym my świętowaliśmy tytuł Warszawianki Roku z Panią Wandą Traczyk-Stawską rządzący postanowili dać państwową licencję ludziom, którzy zapraszają na marsz publikując w sieci plakaty zrobione na wzór niemieckich obwieszczeń podczas okupacji anonsujących śmierć Polek i Polaków" – napisał Trzaskowski.
Czytaj też:
Trzaskowski: Materiały budowlane zostaną dziś usunięte z ronda DmowskiegoCzytaj też:
Bąkiewicz: Idziemy legalnie wbrew haniebnym wyrokom sądów