W ubiegłym tygodniu unijny komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton, został zapytany przez portal rp.pl, czy wypłata unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy jest możliwa w tym roku.
– Nie widzę już takiej możliwości. Ale też prowadzimy intensywne negocjacje z Polską, aby możliwie szybko uruchomić te środki – powiedział eurokrata.
"Jak mamy gwarantować coś, co nie jest nasze?"
Europoseł Witold Waszczykowski w rozmowie z portalem radiozet.pl ocenił, że brak wypłat dla Polski z Funduszu Odbudowy stanowi większy problem dla Unii Europejskiej, niż dla Polski.
– Jeśli plan odbudowy zostanie zatrzymany, to mamy prawo rozważać cofnięcie uprawnień, jakie daliśmy Komisji w 2020 roku – poinformował.
– W 2020 r. Komisja uzyskała specjalne uprawnienia, żeby zdobyć te pieniądze poprzez możliwość zaciągania pożyczek na świecie, które były gwarantowane przez wszystkie 27 państw. One dzięki temu miały być tańsze. Komisja uzyskała również prawo nakładania podatków zewnętrznych. Jeśli tego planu nie będzie, to nie będziemy uczestniczyć w tych zobowiązaniach UE – zapowiedział były szef resortu dyplomacji.
– Jak mamy gwarantować coś, co nie będzie nasze? Mamy gwarantować pożyczki zaciągane w naszym imieniu i przekazywane innym państwom? – pytał Waszczykowski.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości przypomniał również, że pieniądze z Funduszu Odbudowy nie są "przewidziane na nasze widzimisię". – Komisja ustaliła konkretne wytyczne, jak te środki mają być wydatkowane - głównie na cele związane z unijnym planem zielonym – stwierdził.
Czytaj też:
Müller: Komisja Europejska działa poza swoimi uprawnieniamiCzytaj też:
Waszczykowski: To Komisja Europejska powinna się tłumaczyć