Badania potwierdziły 15 571 nowych zakażeń koronawirusem; zmarły 794 osoby z COVID-19, rekordowo dużo w obecnej fali – przekazał w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
– Jeśli mówimy o czwartej fali pandemii, którą wywołał wariant Delta, wyniki pozują, że jesteśmy na krzywej opadającej. Dzisiaj mamy 15 571 nowych przypadków. Tydzień do tygodnia to spadek o ponad 13 proc. – tłumaczył Kraska w Polsat News.
– Wydaje się, że w tej chwili jesteśmy na szczycie, jeśli chodzi o ilość osób, które zmarły, przegrały walkę z koronawirusem. Dzisiaj mamy niestety bardzo dużo osób, które tę walkę przegrały, bo to 794 osoby – poinformował wiceszef MZ.
Na uwagę, że to rekord czwartej fali, Kraska stwierdził: "tak, rzeczywiście". Wskazał, że 600 osób z tej grupy to osoby niezaszczepione przeciw COVID-19.
Kierwiński: Co Kaczyński zamierza z tym zrobić?
"Prawie 800 osób zmarło wczoraj na koronawirusa. Chciałbym zapytać się Kaczyńskiego, co zamierza z tym zrobić za wyjątkiem udzielania infantylnych wywiadów?" – napisał na Twitterze Marcin Kierwiński, poseł Platformy Obywatelskiej.
Prezes PiS powiedział w wywiadzie dla Interii, że "jeżeli diagnozy lekarzy, którzy mówią, że Omikron jest dużo bardziej zaraźliwy, są trafne, to epidemia przybierze taki rozmiar, że na uszach trzeba będzie stanąć, by jej zapobiec".
– Jeśli to, co mówi profesor Horban będzie prawdą, oznaczałoby, że przed nami scenariusz, w którym zawali się służba zdrowia, w ślad za nią gospodarka i otwarte będą pytania, czy wytrzyma państwo. W takiej sytuacji będę gotowy na wszystko – oświadczył Kaczyński.
Czytaj też:
Rzymkowski: 10 stycznia dzieci na sto procent wrócą do szkółCzytaj też:
Prezes NFZ: Nie zajmujemy się tylko walką z pandemią