Odnosząc się do ewentualnego osobistego spotkania przywódców USA i Rosji Pieskow stwierdził, że "na razie nie ma gotowości do rozmowy na najwyższym szczeblu". Jak dodał, ogólny obraz sytuacji "nie jest jeszcze pełny".
– Naiwnością byłoby sądzić, że jedna runda rozmów przyniesie wyczerpujący rezultat. Nie ma na razie zbyt wielu powodów do optymizmu – powiedział cytowany przez TASS rzecznik prezydenta Putina.
Pieskow zaznaczył również, że jeśli będzie taka potrzeba, możliwe będzie zaplanowanie kolejnych spotkań przedstawicieli USA i Rosji. – Wszystko stanie się bardziej jasne po kolejnych dwóch rundach rozmów – powiedział dodając, że nie ma żadnego "deadline'u" rozpoczętych negocjacji.
9 stycznia w Genewie rozpoczęły się rosyjsko-amerykańskie rozmowy dotyczące gwarancji bezpieczeństwa w Europie. Następne spotkanie odbędzie się 12 stycznia w ramach Rady NATO-Rosja. Ostatnie z zaplanowanych negocjacji odbędą się w ramach sesji OBWE 13 stycznia w Wiedniu.
Koniec rozmów w Genewie
10 stycznia po blisko 8 godzinach zakończyły się amerykańsko-rosyjskie rozmowy, które odbyły się w ramach tzw. dialogu na temat strategicznej stabilności. Dyplomaci wyjaśniali swoje stanowiska dotyczące propozycji Kremla stworzenia nowej architektury bezpieczeństwa w Europie. Dyskusja toczyła się w kontekście mobilizacji około 100 tys. rosyjskich żołnierzy przy granicy z Ukrainą.
Główna negocjatorka USA Wendy Sherman kategorycznie odrzuciła rosyjskie żądania udzielenia gwarancji nierozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego o kolejnych członków.
Czytaj też:
Szef resortu obrony Szwecji: Musimy być w stanie współpracować z NATOCzytaj też:
Biały Dom ostrzega przed rosyjską dezinformacją. "Nie dajcie się nabrać"