"Dziękuję Sojusznikom z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych za solidarność i wojskowe wzmocnienie bezpieczeństwa regionu. Jako Zachód, chcemy prowadzić dialog, ale gotowi jesteśmy przeciwstawić się zagrożeniom. Taki przekaz popłynął też z moich wczorajszych rozmów z przywódcami @EmmanuelMacron i @OlafScholz" – napisał w środę na Twitterze prezydent Rzeczpospolitej Polskiej.
Seria wizyt i rozmów
W ostatnim czasie Andrzej Duda jest bardzo aktywnym politykiem na arenie międzynarodowej w sferze dyplomacji. W poniedziałek udał się do Brukseli na rozmowy z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem. Z kolei we wtorek poleciał z wizytą do Berlina na szczyt Trójkąta Weimarskiego, gdzie spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec Olafem Scholzem.
Ponadto, szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że polski przywódca spotka się w czwartek w Pałacu Prezydenckim w Warszawie z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem. W dyskusji udział ma wziąć też premier Mateusz Morawiecki.
"Jutro @prezydentpl @AndrzejDuda spotka się w Pałacu Prezydenckim z brytyjskim premierem @BorisJohnson. Tematy są oczywiste: bezpieczeństwo, Ukraina, znakomita współpraca polsko-brytyjska. Wielka Brytania to jeden z naszych najbliższych partnerów i sojuszników w @NATO" – możemy przeczytać w tweecie Kumocha.
Wzmocnienie wschodniej flanki NATO
W trakcie wszystkich rozmów polityków poruszany jest jeden temat główny – bezpieczeństwo w regionie Europy Środkowej i Wschodniej wobec groźby rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W związku z doniesieniami o możliwej agresji, dodatkowe siły militarne do naszego kraju skierowały Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania. Pierwsze transporty samolotowe z żołnierzami państw sojuszniczych pojawiły się już w Polsce.
Wszystko po to, aby wzmocnić wschodnią flankę NATO.
Czytaj też:
Poseł Koalicji Polskiej: Andrzej Duda odgrywa znaczącą rolęCzytaj też:
"Zachód za późno się zorientował". Gen. Polko: Rosyjska mentalność jest inna