Paweł Szefernaker mówił w Radiu Plus, że od początku rosyjskiej agresji z Ukrainy przybyło do Polski ponad milion dziewięćset tysięcy osób, ale część opuściła już nasz kraj.
– Nie ma granic pomiędzy krajami Unii Europejskiej, więc każdy kto przyjechał do Polski może się swobodnie poruszać. Trudno oszacować dokładną liczbę, myślę, że w Polsce przebywa około półtora miliona osób. Czy to są osoby z zamiarem stałego pobytu? Różnie to bywa. Część ma zaplanowany transport, znacząca część marzy tylko o tym, żeby wrócić na Ukrainę – mówił.
Na Stadionie Narodowym powstanie masowy punkt rejestracji
Paweł Szefernaker mówił też o procesie rejestracji uchodźców i nadawaniu im numerów PESEL.
– To wszystko po to, żeby objąć pełna ochroną prawna osoby uciekające przed wojną. Mieliśmy świadomość, że pojawia się kolejki. Początki zawsze są trudne, ale staramy się najlepiej współpracować z samorządami. W sobotę rusza masowy punkt rejestracji na Stadionie Narodowym - mówił.
Wiceminister podkreślił, że jednocześnie będzie można obsługiwać tam sto osób.– Na początku 2-3 osoby będą obsługiwane przez jedno stanowisko, więc w ciągu dziesięciu godzin to będzie 2,5 tysiąca do 3 tysięcy osób – mówił, dodając, że w Krakowie też ruszył już taki punkt.
– Przygotowujemy kolejne mobilne punkty. Do końca tygodnia będą przekazane w Warszawie. Na początku przyszłego tygodnia trafią do największych miast typu Wrocław, Poznań Łódź, a także do miast w pobliżu granicy z Ukrainą – wskazywał Szefernaker.
Sondaż ws. pomocy Ukraińcom
Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) sprawdziło stosunek Polaków do przyjmowania uchodźców z Ukrainy. Obywatele Polski okazali się niemalże jednomyślni. Przekonanie ws. pomocy dla Ukraińców wyraziło dziewięciu na dziesięciu respondentów, czyli 94 proc. Jednocześnie prawie trzy piątek pytanych (57 proc.) chce tego w sposób kategoryczny. Przeciwnego zdania jest jedynie trzech na stu ankietowanych (3 proc.).
W pomoc humanitarną uciekinierom przed rosyjska agresją włączyło się wiele organizacji i instytucji, ale przede wszystkim osób prywatnych. Rząd przy współpracy z samorządami zorganizował punkty recepcyjne w województwach przygranicznych, gdzie uchodźcy przechodzą weryfikację danych osobowych.
Czytaj też:
Brzezinski: Czasem z tragedii rodzą się niespodziewane szanseCzytaj też:
Putin w końcu pokazał się publicznie. Wystąpił z lekami