Piątek to pierwszy dzień wizyty w Polsce Joe Bidena. Według harmonogramu na piątek prezydent Stanów Zjednoczonych najpierw pojawi się w Rzeszowie, gdzie zostanie przywitany przez prezydenta Andrzeja Dudę i spotka się z obecnymi tam żołnierzami. Następnie uda się do Warszawy. W sobotę wygłosi przemówienie na Zamku Królewskim. Będzie też rozmawiał z polskim prezydentem.
Semka: Teraz Irak i Afganistan procentują
W jednym z wątków rozmowy na antenie Polskiego Radia RDC publicysta „Do Rzeczy” był pytany o zaufanie do Amerykanów w kontekście bezpieczeństwa Polski.
– Polska musi zadbać o bezpieczeństwo swoich obywateli w bardziej ogólnej sytuacji. (…) Myślę, że jesteśmy na etapie zastanowienia się, jak niebo nad Polską może by chronione przed ewentualnym ostrzałem rakietowym lub zagrożeniem jądrowym. Myślę, że Amerykanie zastanawiają się też, jak np. wzmocnić okręg suwalski – ocenił Semka.
Publicysta przypomniał stare powiedzenie. – Jeżeli szukasz dobrego małżeństwa, to musisz znaleźć odpowiednią partnerkę, a jednocześnie sam musisz być odpowiednim kandydatem. Polska traktując serio kwestie obronności, nieporównywalnie bardziej niż np. Słowacy, czy Węgrzy, a nawet Rumuni i Bułgarzy, musiała być zawsze krajem, na który spoglądali amerykańscy generałowie – stwierdził.
Chodzi jednak nie tylko o geografię. – Tyle było zawsze kontrowersji wobec udziału Polski w misjach w Iraku i Afganistanie. Te misje oczywiście miały swoje ofiary, ale jednak dzięki nim Ameryka i Polska mają od 20 lat doświadczenie wspólnego działania i są to elementy, które powodują, że w Pentagonie Polska jest znana – wspomniał publicysta, tłumacząc, że w obecnej sytuacji decyzje z przeszłości o zaangażowaniu się w koalicję u boku USA w tym aspekcie procentują.
Czytaj też:
Semka: Największa odpowiedzialność spoczywa na AmeryceCzytaj też:
Szczyt NATO. Stoltenberg ogłosił nowe decyzje Sojuszu