Ukraińskie szkoły w Polsce? Szef MEiN wyjaśnia

Ukraińskie szkoły w Polsce? Szef MEiN wyjaśnia

Dodano: 
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek Źródło:PAP / Mateusz Marek
Szef Ministerstwa Edukacji i Nauki prof. Przemysław Czarnek wyjaśnił, czy polskie władze planują otworzyć szkoły ukraińskie w naszym kraju.

Od początku rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy do Polski przybyło ponad 2,4 mln uchodźców wojennych. W systemie PESEL zarejestrowanych jest już 700 tys. uciekinierów ze wschodu. 96 proc. z nich stanowią kobiety i dzieci.

W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki powołał wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera na stanowisko pełnomocnika rządu ds. uchodźców wojennych. Do głównych zadań polityka należą koordynacja prac między poszczególnymi resortami oraz współpraca rządzących z samorządowcami w kwestii pomocy Ukraińcom.

Uczniowie z Ukrainy

We wtorek w rozmowie z telewizją wPolsce.pl prof. Przemysław Czarnek poinformował, że od początku wojny na Ukrainie do Polski przedostało się między 700 a 800 tys. dzieci w wieku szkolnym. 166 tys. z nich trafiło już do polskiego systemu edukacji, z czego: 36 tys. do przedszkoli, 115 tys. do szkół podstawowych, a kilkanaście tysięcy do liceów i szkół branżowych. W programie minister edukacji i nauki zwrócił uwagę na to, że część Ukraińców uczy się w trybie online zgodnie z ukraińskim systemem oświaty, dzięki czemu ma kontakt ze swoimi rodakami – rówieśnikami.

– Wszędzie tam, gdzie nie toczą się działania wojenne, a nawet tam, gdzie toczą się działania wojenne, nauka online jest kontynuowana – przekazał Czarnek. I dodał, że dzieci mają dostęp do własnego sprzętu informatycznego, zaś wsparcia w tym zakresie udzielają polskie szkoły.

Szkoły ukraińskie w Polsce?

Szef MEiN zaznaczył, iż pierwszej kolejności należy zadbać o to, aby nauka w Polsce była kontynuowana bez przeszkód.

– Jeśli państwo ukraińskie, poprzez swoją ambasadę, chciałoby organizować ukraińskie szkoły w Polsce, to nie widzimy przeszkód. Będziemy pomagać, tak jak będziemy mogli. Natomiast my tego sami robić nie będziemy – powiedział Przemysław Czarnek. – Nie będziemy przenosić systemu ukraińskiego do Polski – dodał.

Czytaj też:
Polacy chętnie zatrudniają Ukraińców. Najczęściej w gastronomii i hotelach
Czytaj też:
"Czy Europa chce bezczynnie patrzeć na masowe groby?". Mocny wpis Morawieckiego

Źródło: wPolsce.pl
Czytaj także