Zgodnie z zapowiedziami polityków Prawa i Sprawiedliwości prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński ma niedługo odejść z rządu.
Kilka dni temu Radio ZET podało, że do rekonstrukcji rządu może dojść już 20 czerwca, ale na odejściu prezesa PiS zmiany się nie skończą. Z informacji dziennikarza stacji wynika, że Kaczyńskiego zastąpi szef MON Mariusz Błaszczak. Polityk miałby zostać wicepremierem i przewodniczącym Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
O odejściu Jarosława Kaczyńskiego z rządu spekulowano od kilku miesięcy. Sam prezes Prawa i Sprawiedliwości miał pod koniec 2021 roku powiedzieć, że zrezygnuje na początku 2022 roku. Jednak wojna na Ukrainie zrewidowała te plany i Kaczyński został na stanowisku wicepremiera ds. bezpieczeństwa dłużej.
Kaczyński: Cierpliwości
Kaczyński został zapytany o kwestię swojego odejścia z rządu podczas wtorkowej konferencji prasowej, na której wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji przedstawił założenia ustawy o ochronie ludności cywilnej. Prezes PiS nie chciał przekazać żadnych szczegółów odnośnie swojego odejścia i prosił o cierpliwość w tej sprawie.
– Różne informacje krążą i proszę o cierpliwość. Mogę powiedzieć tak, jeszcze raz. Bardzo proszę o cierpliwość, to naprawdę świetna cecha nawet u dziennikarzy – powiedział podczas konferencji w Kancelarii Premiera.
– Jeżeli chodzi o cele merytoryczne, to rzeczywiście, wydaje mi się, wykonałem to, co miało być wykonane. Państwo tutaj mówią o czymś, co jest przyszłe i niepewne, mówię tutaj o odejściu z [rządu]. Rozumiem, że państwo by chcieli, żeby rząd był zubożony czy może wzmocniony – to jest państwa ocena – przez moją nieobecność, ale proszę o cierpliwość – dodał.
Czytaj też:
Dlaczego Niemcy nie chcą "iść na ostro" z Rosją? Kaczyński odpowiadaCzytaj też:
Kaczyński odchodzi z rządu. Sobolewski zdradza nowe informacjeCzytaj też:
Kaczyński mówił o "totalnych mediach". Jest reakcja Tuska