SIŁĄ RZECZY || Gdy zwolennik PiS (lub Platformy) coraz bardziej ma dość partii, którą popiera, zazwyczaj wystarczy, że spojrzy w stronę jej głównego konkurenta politycznego i niemal natychmiast upewnia się w przekonaniu, że jednak woli dalej popierać PiS (lub Platformę).
Ten mechanizm, gdy jeszcze większa beznadziejność konkurentów politycznych przekonuje do pozostawienia na razie swych sympatii politycznych przy dotychczasowej partii – mimo także jej narastającej beznadziejności, zwykle działa bez zarzutu aż do chwili, gdy niespodziewanie… przestaje działać. I gdy w ślad za tym, przy malejącym poparciu dla istniejących partii, w sondażach zaczyna wyrastać trzecia siła polityczna, składająca się z wyborców, którzy deklarują chęć wzięcia udziału w wyborach, lecz wciąż niezdecydowanych, na kogo oddadzą w nich swój głos.
Źródło: DoRzeczy.pl