W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" lider PiS stwierdził między innymi, że "Polska dzisiaj dzieli się na dwie części". – Coraz bardziej to wszystko przypomina mi 1989 rok – podkreślił polityk. – Z jednej, naszej strony, mamy obóz propolski, niepodległościowy, patriotyczny i demokratyczny. Naprzeciw są siły odrzucające demokrację, korzystające bezwzględnie ze zgromadzonych zasobów, przewag instytucjonalnych. One chcą Polski słabej, uległej ościennym mocarstwom – tłumaczył.
Gowin ostro o Kaczyńskim
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego ostro skomentował Jarosław Gowin. "Jarosław Kaczyński porównuje obecną sytuację do roku 1989 i niemal wprost przypisuje dzisiejszej opozycji najgorsze intencje, nawiązujące – jak mówi – do działań esbecji. Mocne słowa jak na prezesa partii, która odpowiada za propagandę TVP" – napisał lider Porozumienia w sobotę na portalu społecznościowym Twitter.
Ataki na rząd
Jarosław Gowin sprawował funkcje wicepremiera i ministra rozwoju w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Jednak teraz polityk regularnie atakuje w mediach społecznościowych byłych koalicjantów z Prawa i Sprawiedliwości. Pod koniec lipca prezes Porozumienia odniósł się do sytuacji z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas spotkania z mieszkańcami Działdowa (woj. warmińsko-mazurskie) jeden z uczestników nie szczędził szefowi rządu gorzkich słów. Wytykał między innymi drożyznę w sklepach. – Chleb kosztował 2 złote, a kosztuje 7. Za tę podwyżkę powinni was wywieźć na taczkach – mówił mężczyzna.
"Premier Mateusz Morawiecki został po raz kolejny skrytykowany podczas otwartego spotkania. Na zarzuty dotyczące drożyzny odparł, że wysokie ceny spowodowane są wyłącznie wojną, a nie polityką rządu" – napisał Gowin w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Ile PiS traci bez Solidarnej Polski? Nowy sondażCzytaj też:
Gowin ujawnia, kogo widzą w fotelu premiera przeciwnicy Morawieckiego w PiS