Według informacji wywiadu ukraińskich sił zbrojnych, rosyjskie władze okupacyjne rozpoczęły kolejną akcję propagandową. Tym razem chcą posłużyć się "kartą polską", by wpłynąć na Ukraińców w taki sposób, aby ci tracili wiarę w możliwość odzyskania utraconych ziem.
Jak twierdzi strona ukraińska, większe przedsiębiorstwa w Melitopolu w obwodzie zaporoskim miały otrzymać specjalne dyrektywy, zgodnie z którymi kierownictwa tych zakładów będą organizować spotkania z pracownikami, na których przekazywana jest wiadomość o podziale Ukrainy.
"Polski złoty na Ukrainie"
Mieszkańcy Melitopola mają być przekonywani, że na obszarach zachodnich obwodów Ukrainy wprowadzono do obiegu polską walutę, a w sklepach są informacje o cenach także w złotówkach. Kierownicy zakładów mają też wmawiać pracownikom, że "Ukraina nie jest już tym, czym była" i że "nie mają dokąd uciekać z Rosji". Taki komunikat ma – według wywiadu Ukrainy – sugerować, że w podziale państwa uczestniczy Polska.
"Działania mają na celu podważenie moralnej i psychologicznej stabilności ludności o nastawieniu ukraińskim" – ostrzega wywiad Ukrainy.
"Mieszkańcy terytoriów okupowanych powinni pamiętać: wszystkie ziemie ukraińskie zostaną wyzwolone, Ukraina pozostanie państwem niepodzielnym i unitarnym, a każdy okupant i kolaborant otrzyma zasłużoną karę" – podsumowuje komunikat wywiad sił zbrojnych Ukrainy.
Czytaj też:
Współpracownik Putina: Na terytorium Ukrainy walczymy nie z Ukrainą, ale z NATOCzytaj też:
Życie codzienne pod okupacjąCzytaj też:
Zełenski o końcu wojny. Padła jednoznaczna deklaracja