Błaszczak: Polskie wojsko będzie liczyć 250 tys. żołnierzy

Błaszczak: Polskie wojsko będzie liczyć 250 tys. żołnierzy

Dodano: 
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podczas obchodów Święta Wojska Polskiego 2022
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podczas obchodów Święta Wojska Polskiego 2022 Źródło:PAP / Paweł Supernak
Wojsko nie może być silne, kiedy nie jest liczne – powiedział Mariusz Błaszczak. Szef MON uważa, że Polacy muszą umieć posługiwać się bronią.

Mariusz Błaszczak opowiedział w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radio o dużej liczbie chętnych do wstąpienia do polskiej armii. Ponad 14 tysięcy zgłoszeń "wypełnia miejsca". Zdaniem ministra należy być spokojnym, bo resort zwiększy pulę przydziału. Błaszczak poinformował, że 3 tysiące osób jest już po szkoleniu podstawowym. Część z nich odbędzie szkolenie specjalistyczne, po którym zostanie wcielona do zawodowego wojska. Minister podkreślił, że reforma polskiej armii zakłada zwiększenie liczby żołnierzy do 250 tysięcy.

Minister uważa, że kluczem do bezpieczeństwa narodowego jest wysoki poziom wyszkolenia wojskowego. – Jak najwięcej osób ma być zorientowanych, jak posługiwać się bronią – mówił Błaszczak i zachęcał do zapisywania się do armii, a także do Wojsk Obrony Terytorialnej i Rezerwy pasywnej. Minister zwrócił uwagę, że zainteresowanie wojskiem jest efektem wprowadzonej w marcu Ustawy o Obronie Ojczyzny Zakłada ona między innymi zwiększenie efektywności poboru do armii, między innymi dzięki zwiększeniu wynagrodzenia minimalnego dla żołnierzy, a także uelastycznieniu systemu awansów, wprowadzeniu nowych rodzajów służby i korzystniejszego finansowania.

Abramsy w Biedrusku i nowa umowa na Kraby

Minister został zapytany także o kwestię uzbrojenia. – Nowoczesne, kompatybilne z amerykańskim – odparł Błaszczak. – Od czerwcowego szczytu NATO w Madrycie dowództwo V korpusu armii USA na stałe stacjonuje w Polsce – powiedział i dodał, że polscy żołnierze wraz z amerykańskimi już teraz ćwiczą na poligonie w Biedrusku na czołgach Abrams, których Polska zakupiła od USA 366. Ponadto minister mówił o zakupionych samolotach F35, rakietach HIMARS i systemie PATRIOT. Zwrócił także uwagę na kompatybilność amerykańskiego sprzętu z południowokoreańskim.

– Zwiększa się potencjał polskiego przemysłu zbrojeniowego – uważa Błaszczak. Minister wczoraj podpisał umowę na zakup dwóch dywizjonów haubicoarmat Krab, za których produkcję odpowiedzialna jest Huta Stalowa Wola.

Niemcy uzależniły Europę od Rosji?

Minister odniósł się także do plotek na temat planowanego przez kraje zachodnie zniesienia części sankcji nałożonych na Rosję. Jego zdaniem Rosjanie liczą na to, że "opinia publiczna zachodu wymusi jakąś formę przejścia do porządku dziennego".

Za jednego z winnych rosyjskiej agresji na Ukrainę minister wskazał Niemcy, które jego zdaniem "uzależniły Europę" od rosyjskiej energii. – Ważne jest, aby nie ulec presji, ważne jest dywersyfikowanie – zaznaczył Błaszczak.

Czytaj też:
Błaszczak: Do Polski przybył dziś bombowiec B-52
Czytaj też:
Błaszczak zatwierdził kolejną umowę. Nowy sprzęt dla Wojska Polskiego

Źródło: Polskie Radio Program 1
Czytaj także