"Skrajna sytuacja". Kaczyński ma propozycję dla opozycji, stawia jednak jeden warunek

"Skrajna sytuacja". Kaczyński ma propozycję dla opozycji, stawia jednak jeden warunek

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jarosław Kaczyński zwrócił się do opozycji. Polityk podkreślił, że jest gotowy do współpracy ponad podziałami, ale postawił jasny warunek.

Prezes PiS odwiedził dzisiaj Koszalin. Znaczną część swojego wystąpienia poświęcił sprawie wojny na Ukrainie oraz kryzysu gospodarczego. Kaczyński podkreślił, że kryzys gospodarczy, który trawi Europę, został wywołany m.in. przez "szaleństwo Putina".

Kaczyński: Skrajna sytuacja

Następnie dodał, że sytuacja jest "skrajna", dlatego też PiS jest gotowe podjąć dialog z opozycją w interesie suwerenności Polski. Kaczyński stawia jednak konkretny warunek – rezygnacja z radykalizmu i zaprzestanie ataków na polityków Zjednoczonej Prawicy.

– W tej sytuacji często pada pytanie o jedność społeczeństwa i klasy politycznej. Prawo i Sprawiedliwość jest za taką jednością w tej tak skrajnej sytuacji. Ale to nie może być jedność połączona z wojną. To nie my wysyłamy bojówki pod spotkania naszych przeciwników, to nie my atakujemy ludzi, którzy przychodzą na spotkania Donalda Tuska. Jeżeli ten sposób uprawiania polityki zostanie zmieniony i to zostanie wyraźnie zadeklarowane, jeżeli jakoś się będziemy porozumiewać wokół sprawy zasadniczej, czyli suwerenności Polski, wokół tego co nam się nam należy – środków europejskich i reparacji, to wtedy oczywiście jesteśmy jak najbardziej otwarci - deklarował prezes PiS.

Porozumienie ponad podziałami?

Kaczyński dodał, że ewentualne porozumienie dotyczyłoby jedynie spraw zasadniczych, czyli bezpieczeństwa kraju. – Nie można połączyć wody z ogniem, wojny z porozumieniem. W wielu sprawach się nie zgadzamy i nie będziemy się zgadzać. Ale te kilka spraw podstawowych, odnoszących się do narodowego interesu, muszą być traktowane jako wspólne. Trzeba o nie wspólnie zabiegać – podkreślał.

– Musimy wspólnie wiedzieć, że Polska musi mieć się czym bronić. Bo jeżeli, nie daj Boże, Rosjanom na Ukrainie się uda, to wtedy kolej na Polskę, nie ma co do tego wątpliwości – dodał prezes PiS.

Czytaj też:
Co najbardziej przeraziło poseł PO w przemówieniu Putina? Chodzi o Kaczyńskiego
Czytaj też:
"To nie jedyny punkt widzenia w partii". Kaczyński znów pytany o premiera

Źródło: X
Czytaj także