Buda: Planowana taryfa na prąd obejmie 95 proc. przedsiębiorców

Buda: Planowana taryfa na prąd obejmie 95 proc. przedsiębiorców

Dodano: 
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Planowana taryfa na prąd dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw obejmie de facto 95 proc. przedsiębiorców w Polsce – poinformował minister Waldemar Buda.

W piątek, 7 października szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii był gościem Programu 3. Polskiego Radia.

Jak podkreślił, ceny prądu będą zdecydowanie niższe od tych, jakie są obecnie proponowane w umowach.

Taryfy Ministerstwa Rozwoju

– Taryfa na prąd dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, czyli de facto dla 95 proc. przedsiębiorców w Polsce, będzie regulowana. Czegoś takiego nie było, odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej – powiedział Waldemar Buda w audycji radiowej i przypomniał, że zgoda na pomoc publiczną w regulowaniu cen energii dla małych i średnich przedsiębiorców jest zapowiedziana przez Komisję Europejską w projekcie rozporządzenia dotyczącego cen maksymalnych. – Ale my nie czekamy na decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie, bo widzimy, co się dzieje u polskich przedsiębiorców. Widzimy, że wiele biznesów jest zagrożonych przez bardzo wysokie ceny, które są proponowane, które są zawierane w nowych umowach – zaznaczył minister rozwoju i technologii.

Buda przyznał także, iż w rozwiązaniach taryfowych będą podwyżki cen energii, ale na znacznie mniejszą skalę. – Mówimy: ustawimy taryfę, oczywiście, z podwyżką, ale na poziomie 800 – 900 złotych za 1 MWh. (...) Zatem dla przedsiębiorcy to jest rewelacyjne rozwiązanie – oznajmił. Jak przekazał polityk Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy, projektowane rozwiązania mają zostać zaprezentowane w przyszłym tygodniu.

Inflacja i stopy procentowe

Zdaniem Budy, "należy uważać, aby nie zdusić gospodarki", a stopy procentowe "podwyższać powoli i nieznacznie". W jego ocenie, potencjalne podwyżki stóp "nie łagodzą sytuacji na rynku". – Uważam, że my powinniśmy iść bardzo wolną drogą, czyli nie zdusić gospodarki, (...) natomiast stopy procentowe powoli, nieznacznie podwyższać – stwierdził.

– Przez cały XX wiek, jak pojawiała się tzw. górka inflacyjna, to ona wynikała z "przegrzania" gospodarki, najczęściej z popytu, który wygenerował inflację. Dzisiaj mamy sytuację, w której inflacja generowana jest wyłącznie albo w dużej mierze z nośników energii – mówił minister rozwoju.

Czytaj też:
Ceny energii. Minister: Premier przedstawi rewolucyjne rozwiązanie
Czytaj też:
UJ przejdzie na nauczanie zdalne? Rektor: Podniesiono nam stawki za prąd o 700 proc.

Źródło: Polskie Radio Program 3 / ISBnews.pl
Czytaj także