"Wreszcie użyjmy tej broni!". Morawiecki mocno przed szczytem w Brukseli

"Wreszcie użyjmy tej broni!". Morawiecki mocno przed szczytem w Brukseli

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w budynku „Europa” w Brukseli,
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w budynku „Europa” w Brukseli, Źródło:PAP / Marcin Obara
Szef polskiego rządu po raz kolejny wezwał Komisję Europejską do zamrożenia cen ETS, czyli europejskiego systemu handlu emisjami CO2.

W czwartek i w piątek w Brukseli odbywa się posiedzenie Rady Europejskiej. Polskę reprezentuje premier Mateusz Morawiecki. Podczas spotkania z dziennikarzami przed rozpoczęciem rozmów, szef rządu przedstawił główne postulaty, o przyjęcie których będzie zabiegała polska delegacja.

Morawiecki wymienił tutaj dwie kwestie: regulację cen gazu oraz zamrożenie cen ETS. Premier podkreślił, że polski głos w tych sprawach coraz mocniej wskazuje na kwestie gospodarcze jako "ten element walki, który musi jednocześnie z jednej strony oznaczać osłabienie Rosji, czyli państwa agresora, a z drugiej strony nie może oznaczać osłabienia Europy".

– Polska po raz kolejny będzie bardzo mocno opowiadała się tutaj za limitem cenowym na gaz albo za korytarzem cenowym dla gazu. To praktycznie, można powiedzieć, [oznacza, że - przyp. red.] efekt końcowy będzie bardzo podobny. Coraz więcej państw, z moich rozmów z premierami i prezydentami, popiera takie rozwiązanie – powiedział premier i wyraził nadzieję, że Komisja Europejska "szybko przystąpi do realizacji takiego planu".

"Broń" UE

Morawiecki wskazał także, że Unia Europejska wciąż nie wykorzystała najważniejszego narzędzia, które mogłoby znacząco obniżyć ceny energii w obliczu trwającego kryzysu. To reforma systemu handlu emisjami. Polska proponuje zamrożenie cen na jednostkę CO2 na poziomie 20 lub 30 euro.

– Będziemy także po raz kolejny wzywać do użycia tego instrumentu, który jest w ręku KE. I może oznaczać ulgę dla obywateli całej Europy (...) wreszcie użyjmy tego instrumentu, tej broni, która jest w naszym arsenale – powiedział premier.

Kolejne sankcje

Morawiecki odniósł się także do możliwości nałożenia na Rosję kolejnego pakietu sankcji. Premier podkreślił, że kolejne sankcje powinny jednoznacznie wskazywać, że są odpowiedzią na kolejne rosyjskie zbrodnie na Ukrainie: ataki na ludność cywilną, na infrastrukturę strategiczną, na groźby ataku na elektrownie jądrowe.

– To są niezwykle ważne sprawy i dlatego ta kwestia musi być tutaj omówiona. Chcemy także aby ta obiecana przez UE pomoc finansowa dla Ukrainy została wreszcie sfinalizowana – powiedział szef polskiego rządu.

Czytaj też:
Premier: Środki z UE już płyną do Polski
Czytaj też:
Premier: Mniej więcej 50 proc. obywateli ma zabezpieczony węgiel

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także