Rosyjski ambasador zostanie wydalony z Polski? Wiceszef MSZ: Nie wykluczamy

Rosyjski ambasador zostanie wydalony z Polski? Wiceszef MSZ: Nie wykluczamy

Dodano: 
Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce
Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce Źródło:PAP / Rafał Guz
Nie wykluczamy wydalenia z Polski ambasadora Rosji – przyznaje w rozmowie z mediami wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

We wtorek we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim (woj. lubelskie) doszło do eksplozji, w wyniku której życie straciły dwie osoby. MSZ poinformowało, że na terytorium Polski spadł pocisk produkcji rosyjskiej.

W związku z wydarzeniami z Przewodowa oraz zmasowanym rosyjskim ostrzałem celów na terenie Ukrainy ubiegłej nocy do polskiego MSZ wezwany został ambasador Rosji Siergiej Andriejew. Dyplomatę miał przyjąć sam szef resortu Zbigniew Rau.

Jak podaje serwis RMF FM, rozmowy trwały bardzo krótko. – Sprawnie, cicho, bez podania sobie rąk – tak spotkanie dyplomatów opisuje jeden z urzędników resortu. Rosyjski ambasador miał wysłuchać słów ministra Raua, a następnie opuścić gmach MSZ.

Andriejew wydalony z Polski?

O możliwość wydalenia z Polski rosyjskiego ambasadora dziennikarz RMF FM zapytał wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego.

– Nie wykluczamy (wydalenia z Polski ambasadora Rosji - red.). Natomiast to też są działania, które powinny być zrealizowane w momencie, kiedy zaistnieją do nich przesłanki – tłumaczył polityk.

– W dyplomacji ważne jest nie tylko to, żeby utrzymywać relacje nawet nie tylko z tymi, których się nie lubi, ale tych, którzy po prostu reprezentują interes państw nastawionych do nas wrogo. Na tym to polega, że pewne kanały komunikacji muszą pozostać otwarte – dodał Jabłoński.

AP: W Polsce spadł pocisk wystrzelony przez Ukrainę

Tymczasem według najnowszych doniesień agencji Associated Press (która powołuje się na trzech amerykańskich urzędników), wstępne oceny wskazują, że w Polsce spadł pocisk wystrzelony przez siły ukraińskie w kierunku nadlatującej rakiety rosyjskiej.

Podczas wtorkowego ataku rakietowego na Ukrainę wojska rosyjskie wystrzeliły rekordową liczbę ok. 100 rakiet. Był to najbardziej zmasowany ostrzał od 24 lutego, czyli dnia rozpoczęcia inwazji.

W związku z tragedią w Przewodowie premier Mateusz Morawiecki zwołał we wtorek, w trybie pilnym, Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.

Czytaj też:
Rosyjski dyplomata: To próba sprowokowania bezpośredniego starcia NATO-Rosja
Czytaj też:
Miedwiediew: Incydent w Polsce dowodzi tylko jednego

Źródło: RMF 24
Czytaj także