Do tematu kolejny raz wrócił teraz prezydent Ukrainy. – Jeśli chcesz zrozumieć, co zrobiła tutaj Rosja, przyjedź do Ukrainy i sam zobacz wszystko. Potem powiesz mi, jak zakończyć tę wojnę, kto ją rozpoczął i kiedy ona może się skończyć – powiedział Zełenski podczas konferencji zorganizowanej przez "The New York Times".
Wcześniej ukraiński prezydent zabrał głos w dość oryginalny sposób. Mianowicie, zorganizował internetową ankietę, w której zapytał użytkowników Twittera: "Którego Elona Muska lubisz bardziej – tego, który wspiera Ukrainę, czy tego, który wspiera Rosję?".
Zełenska: Ukraińcy naprawdę podziwiali Muska
Pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska powiedziała w wywiadzie dla "Guardiana", że Musk "wspierał Ukrainę od pierwszego dnia i dlatego Ukraińcy naprawdę go podziwiali". – Dlatego przeczytanie tego wpisu było dla nas niezwykle trudne – podkreśliła.
– Bądźmy szczerzy, nawet najmądrzejsza osoba nie może mówić najmądrzejszych rzeczy 24 godziny na dobę. Zdarzają się pomyłki. I mamy nadzieję, że była to przypadkowa pomyłka – dodała.
Urzędnicy ukraińscy, na których powołuje się tygodnik "Economist", wyrazili przekonanie, że przedstawiony przez miliardera plan jest produktem jego rozmów z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Jeden z nich dodał, że Musk odmówił już Ukrainie włączenia Krymu w obszar działania systemu internetu satelitarnego Starlink, z którego korzysta m.in. ukraińska armia.
Musk podniesie ceny dla Ukrainy?
W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że należący do Muska system Starlink, dostawca internetu satelitarnego, który był kluczowy, aby Ukraina utrzymała łączność w czasie wojny, podnosi ceny swoich usług dla tego kraju.
Od 29 grudnia indywidualni abonenci mieliby płacić 75 dolarów, zamiast 60 za miesiąc. Na początku listopada media informowały, że na Ukrainie już przestało działać 1300 terminali Starlink. Powodem wyłączenia były kwestie ich finansowania.
Czytaj też:
Musk wskazał, kogo chce poprzeć w wyborach prezydenckich