"Mój ukochany schaboszczak". Tusk publikuje film i uderza w PiS

"Mój ukochany schaboszczak". Tusk publikuje film i uderza w PiS

Dodano: 
Był premier, lider PO Donald Tusk
Był premier, lider PO Donald Tusk Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Inflacja pożera oszczędności Polaków. To właśnie tematowi szalejących cen Donald Tusk poświęcił swój najnowszy film.

Pomidory, cebula, schab i olej – cenom tych produktów Donald Tusk poświęcił najnowszym film. Lider Platformy Obywatelskiej dokonał porównania obecnej drożyzny z cenami z 2015 roku, gdy rządziła jego formacja.

twitter

– Zakupy zrobione. No zobaczcie, pomidory 3,99 zł. Żart, oczywiście gazetka jest z marca 2015 roku. Kiedy rządziliśmy, zanim PiS przejął władzę. Tak, wtedy 3,99 zł. Dzisiaj kilo pomidorów – prawie 13 zł. Moja cena cebuli to była złotówka za kilogram dzisiaj 6 razy więcej. Mój ukochany schaboszczak – wtedy kilogram 11,99 zł, dzisiaj to jest prawie 21 zł. I rekordzista, olej 2 litry, wtedy niecałe 9 zł, dzisiaj prawie 22 zł. Tak po ludzku brzmi komunikat dzisiejszy o rekordowej w Polsce inflacji. PiS = drożyzna – podkreśla Donald Tusk w nagraniu opublikowanym w social media.

Inflacja najwyższa od 1996 roku

Inflacja konsumencka wyniosła 18,4 proc. w ujęciu rocznym w lutym 2022 r. – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). To najwyższy poziom od grudnia 1996 roku.

W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 13,3 proc., a towarów sięgnął 20,2 proc.. W ujęciu m/m było to odpowiednio: +1,6 proc. i +1,1 proc.

GUS zaktualizował też dane za styczeń – roczna inflacja wyniosła 16,6 proc. (wobec 17,2 proc. r/r sprzed zmiany koszyka inflacyjnego). Wskaźnik miesięczny wyniósł +2,5 proc. (wobec +2,4 proc. m/m przed zmianą koszyka inflacyjnego)

Według przedstawionej kilka dni temu prognozy NBP, w pod koniec tego roku inflacja (w ujęciu rocznym) wyniesie 11,9 proc. W kolejnych latach ma ona ulec zmniejszeniu. I tak w 2024 roku ma wynieść 5,7 proc., by w 2025 r. spaść do poziomu 3,5 proc.

Eksperci NBP wskazują, że za spadek inflacji będą odpowiadały: spowolnienie wzrostu zagregowanego popytu w gospodarce, spadek cen surowców energetycznych oraz rolnych na rynkach światowych.

Czytaj też:
Koniec podwyżek stóp procentowych? Ważne słowa prezesa NBP
Czytaj też:
Czeka nas 800+? Media: Podwyżka jest planowana
Czytaj też:
Wakacje kredytowe. Rząd może zmienić plany

Źródło: Twitter
Czytaj także