USA upominają Polskę. "Nie powstrzymają nas takie oświadczenia"

USA upominają Polskę. "Nie powstrzymają nas takie oświadczenia"

Dodano: 
Flagi Polski i USA, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Polski i USA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Andrzej Adamczyk zareagował na oświadczenie rzecznika Departamentu Stanu USA. Chodzi o komisję do spraw badania wpływów rosyjskich.

Ubiegłej nocy władze USA skrytykowały powołanie komisji do zbadania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski. Na stronie internetowej amerykańskiego Departamentu Stanu opublikowano komunikat, w którym rząd w Waszyngtonie upomina Warszawę. Oświadczenie zatytułowano: "Obawy przed potencjalnym wykorzystaniem nowego polskiego prawa do zwalczania opozycji".

Jak przekazano, Stany Zjednoczone są zaniepokojone przyjęciem przez rząd Polski przepisów, które mogą zostać wykorzystane do ingerencji w wolne i uczciwe wybory. "Podzielamy obawy wyrażane przez wielu obserwatorów, że to prawo (...) może być wykorzystane do blokowania kandydatur polityków opozycji bez należytego procesu prawnego" – czytamy.

"Nie powstrzymają nas"

– Mówiąc o Ameryce, nie myślimy o całej Ameryce. Rozmawiałem przed godziną z szefem amerykańskiej firmy Uber. Nic nie mówił o jakimś oburzeniu albo specjalnym stanowisku Stanów Zjednoczonych – skomentował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który we wtorek był gościem Polsat News.

– Będziemy robić wszystko, aby dociekać źródeł i mechanizmów rosyjskich wpływów na decyzje w Polsce, podobnie jak robili to Amerykanie, Francuzi czy Niemcy – zapewnił polityk Prawa i Sprawiedliwości. – Nie powstrzymają nas takie oświadczenia – podkreślił.

– Nie słyszałem, żeby Departament Stanu USA wyrażał się negatywnie o podobnej komisji przyjętej przez Zgromadzenie Narodowe Francji, badającej rosyjskie wpływy na decyzje gospodarcze – powiedział minister Andrzej Adamczyk. I zaznaczył, że podobną komisję powołano także w Meklemburgii w Niemczech.

Zdaniem szefa resortu infrastruktury, na podstawie przyjętej ustawy nie można zablokować działalności politycznej polityków opozycji, czego obawiają się władze amerykańskie. Można wydać decyzję, która spowoduje dziesięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych, związanych z wydatkowaniem środków publicznych – zauważył polityk PiS.

Czytaj też:
MSZ odpowiada USA. Wydano oświadczenie
Czytaj też:
USA poucza Polskę. "Dziwię się amerykańskiej ambasadzie"

Źródło: Polsat News
Czytaj także