O planach Władimira Putina informował podczas konferencji prasowej rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller. – Mamy informacje, które wskazują, że Rosjanie najwyraźniej przygotowują operację "fałszywej flagi". Zagrozili statkom operującym na wodach międzynarodowych, doszło do ataku na Dunaj – powiedział amerykański urzędnik.
– Mamy informacje, które każą nam sądzić, że Rosja może przeprowadzić atak "fałszywej flagi", za który obwini Ukraińców – dodał.
Miller zapewnił, że Stany Zjednoczone będą dalej prowadzić rozmowy z partnerami w regionie na temat dostępnych sposobów eksportu zboża z Ukrainy.
Przypomnijmy, że w nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała infrastrukturę portową na rzece Dunaju, która służyła za alternatywną trasą wywozu produkcji rolnej z Ukrainy.
Putin oskarża Ukrainę
Władimir Putin poinformował, że Federacja Rosyjska wycofała się z porozumienia zbożowego, ponieważ rzekomo nie spełniło ono swojego celu: zmniejszenia zagrożenia głodem w najbiedniejszych krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Jednocześnie rosyjski prezydent zarzucił, że "żaden z warunków porozumienia dot. usunięcia spod sankcji eksportu rosyjskiego zboża i nawozów na rynki światowe nie został spełniony”.
Putin wskazał, że w 2022 r. Rosja zgodziła się podpisać porozumienie w celu zapewnienia światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Według jego wersji, umowa zbożowa została "bezwstydnie wykorzystana wyłącznie do wzbogacenia się dużych amerykańskich i europejskich przedsiębiorstw, które eksportowały i odsprzedawały zboże z Ukrainy".
Szef ONZ apeluje do Rosji
Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) Antonio Guterres wezwał Rosję do powrotu do porozumienia zbożowego.
– Wzywam Federację Rosyjską do powrotu do realizacji inicjatywy czarnomorskiej, zgodnie z moją ostatnią propozycją – zaapelował szef ONZ. – Wzywam globalną społeczność do zjednoczenia się w poszukiwaniu skutecznych rozwiązań w tym niezbędnym wysiłku – dodał.
Czytaj też:
Ukraiński minister przyznaje: Są problemy z kontrofensywąCzytaj też:
"Niedopuszczalne". Zełenski krytykuje zapowiedź Morawieckiego