Apel miał miejsce na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przed Pomnikiem Poległym w 1920 roku i odbył się w związku z obchodzonym 15 sierpnia Świętem Wojska Polskiego.
W swoim przemówieniu prezydent podkreślił, że polskie wojsko coraz szybciej się modernizuje. Jednak najlepszy sprzęt nie zastąpi ofiarności żołnierza.
– Jesteśmy tutaj, by pochylić głowę w hołdzie wobec rodaków, którzy polegli w obronie ojczyzny, ale jesteśmy też tutaj po to, żeby żołnierze zobaczyli, jaka jest cena obrony ojczyzny. Jaką cenę płaci się za wolność, ile kosztuje to, żeby ojczyzna była niepodległa – powiedział zwierzchnik Sił Zbrojnych.
Zmiany w prawie
Prezydent zapowiedział także zmiany w przepisach dotyczących dowodzenia polską armią, które mają usprawnić jej działanie i zwiększyć bezpieczeństwo kraju.
– Proszę się spodziewać w najbliższym czasie propozycji zmian w zakresie tego systemu. Już jakiś czas temu mówiliśmy, że jest przygotowywana druga część nowego systemu kierowania i dowodzenia polskim wojskiem – powiedział Andrzej Duda i dodał, że prace nad tymi rozwiązaniami "zmierzają już ku końcowi".
Sprawniejsza armia
Prezydent podkreślił, że w opracowywaniu nowego systemu dowodzenia brano także pod uwagę doświadczenia ukraińskie z trwającej wojny z Rosją. Po zmianach, ma być on ujednolicony. Ma także powstać Dowództwo Sił Połączonych, nad którym dowództwo będzie sprawował szef Sztabu Generalnego. To jednak nie koniec zmian.
– Zostaną odtworzone dowództwa rodzajów sił zbrojnych, które będą odpowiedzialne za szkolenie żołnierzy, za codzienne funkcjonowanie operacyjne rodzajów wojsk, ale których konstrukcja w całości będzie zbliżona w czasach pokoju i w czasach wojny, tak abyśmy byli sprawniejsi. Abyśmy nie musieli wykonywać wielkiego manewru w postaci stawiania całego systemu, w sytuacji gdyby zaistniało niebezpieczeństwo wojenne – podkreślił Andrzej Duda.
Czytaj też:
Nowy system dowodzenia armią? Prezydent: Wiemy, co wymaga poprawekCzytaj też:
"Bardzo wysoka cena". Prezydent: Rosję trzeba powstrzymać teraz