W przyszłym tygodniu mamy poznać kandydatów PiS w wyborach do Sejmu i Senatu, które odbędą się 15 października. W mediach pojawiły się doniesienia, według których prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński będzie startował z okręgu w województwie świętokrzyskim.
– Ja widziałbym korzyści z takiego rozwiązania, ponieważ nazwisko naszego prezesa, zwłaszcza w okręgach, w których poparcie wyjściowe jest bardzo wysokie (...) mógłby przynieść dwa dodatkowe mandaty z tego okręgu – mówił na antenie Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.
Po wiecu w Sokołowie Podlaskim dziennikarka stacji Polsat News zapytała Jarosława Kaczyńskiego, dlaczego nie będzie startował z Warszawy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. – Bo z punktu widzenia partii muszę się jej podporządkować – odpowiedział wicepremier.
Lider partii rządzącej został także zapytany o komentarze polityków opozycji, które wskazują na "strach Kaczyńskiego przed starciem z Donaldem Tuskiem". – Z góry wiedziałem, że będą tak mówić, ale czego ja mam się bać? Pana, który łga, łga i jeszcze raz łga? Będę tam efektywny, gdzie będę startował – odparł Kaczyński.
Wybory do Sejmu. Gliński "jedynką" w Warszawie?
Z najnowszych informacji dziennika "Rzeczpospolita" wynika, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale najprawdopodobniej "jedynką" PiS w Warszawie w wyborach do Sejmu będzie minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Co ciekawe, wielu znanych polityków partii rządzącej ma kandydować, podobnie jak wicepremier Jarosław Kaczyński, w innych okręgach niż w poprzednich wyborach parlamentarnych.
Zgodnie z tymi ustaleniami, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak może otrzymać "jedynkę" w Olsztynie (w ostatnich wyborach kandydował z okręgu podwarszawskiego).
Według wytycznych Państwowej Komisji Wyborczej, komitety mają czas na dostarczenie list do 6 września.
Czytaj też:
Komisarz PiS prosi Kosiniaka-Kamysza o pomoc. "Akt desperacji"Czytaj też:
Kaczyński porównał rządy PO i PiS. "Wynik jest oczywisty"